Flamengo.com.pl

Po powrocie do Portugalii, Jorge Jesus był ostrożny co do informowania o decyzji dotyczącej swojej przyszłości. Pomimo korzystnej propozycji z Fenerbahçe, portugalski szkoleniowiec czeka na możliwy kontakt ze strony Flamengo, ponieważ Paulo Sousa może stracić posadę.

"Rozmawiałem o tej umowie z agentem, który reprezentuje Jorge Jesusa na terytorium Brazylii. Odpowiedź brzmiała: "Jeszcze nie podpisał, poczeka na Flamengo". Osoba ta powiedziała, że Jorge Jesus zauważył presję wywieraną na Paulo Sousę i chce pracować we Flamengo". - relacjonował dziennikarz Jorge Nicola na swoim kanale na YouTube.

Dlatego w przypadku zwolnienia obecnego szkoleniowca, prawdopodobnie dojdzie do zbliżenia z byłym trenerem Rubro-Negro, nawet z zakulisowym oporem ze strony wiceprezydenta ds. piłki nożnej Marcosa Braza.

Niedawno Rodolfo Landim przyznał, że mógłby zatrudnić Jorge Jesusa, o ile stanowisko we Flamengo było wolne. W ten sposób głównym wymogiem byłoby ustanowienie w umowie odszkodowania za zerwanie kontraktu, zapobiegającej przedwczesnemu odejściu, jak miało to miejsce w 2020 r.

"Prawdopodobnie tak, ale tylko pod warunkiem, że zaakceptuje bardzo wysoką karę umowną za jednostronne zerwanie kontraktu, coś, czego żaden klub nie byłby skłonny zapłacić za trenera." - powiedział dziennikarzowi Mauro Cezarowi Pereirze z UOL Esporte.