Kibice Flamengo mogą być zadowoleni z działań władz klubu nad wzmocnieniem zespołu na nowy sezon. Rubro-Negro pozyskali piłkarzy, którzy będą rywalizować o miejsce w wyjściowej jedenastce z zawodnikami z zeszłego sezonu, ponadto klub wykupił Gabriela Barbosę, a także przedłużył kontrakty z Bruno Henrique, Willianem Arão, czy Renê. Ale pytanie, które teraz znajduje się w głowach rubro-negros brzmi, a Jorge Jesus?
Trener ma kontrakt z Flamengo do końca maja. Po obu stronach pojawiły się już znaki do chęci przedłużenia współpracy, ale negocjacje jeszcze się nie rozpoczęły - powinny nastąpić w przyszłym tygodniu. Tendencja jest taka, że nowa umowa powinna zostać popisana do końca bieżącego sezonu lub końca 2021 roku, z zapisaną klauzulą polubownego rozwiązania w przypadku otrzymania oferty od zagranicznych klubów.
Oferty od portugalskich klubów
Styl "lodu we krwi", który stał się znakiem rozpoznawczym wiceprezydenta Flamengo ds. piłki nożnej, Marcosa Braza - wraz z dyrektorem sportowym Bruno Spindelem - służy stawieniu czoła propozycjom, które otrzymał szkoleniowiec, trzy pochodzą z Portugalii, a także jedno z Chin.
Porto, Benfica i Sporting zademonstrowały gotowość do popisania kontraktu z Jorge Jesusem. Z tych trzech najbardziej korzystna oferta jest Porto, klubu, którego Mister nigdy nie trenował i która nawet zapaliła czerwony alarm w Rubro-Negro. Jednak obecną sytuację uważa się za kontrolowaną. Kolejną najlepszą pod względem finansowym ofertą była ta ze Sportingu, a za nią Benfiki, klubu, który dla trenera ma wartość sentymentalną.
Jesus pracował przez ponad 20 lat w Portugalii, a w tym czasie prowadził między innymi Benfikę, Sporting, Bragę, Belenenses, União Leiria, czy Vitórię de Setúbal.
W wywiadzie dla portugalskiej gazety "Correio da Manhã" pod koniec ubiegłego roku, trener skomentował nawet możliwy powrót do Portugalii, gdzie rozważa otwarcie drzwi i powiedział, że pewnego dnia wróci - w zależności od warunków, które zostaną zaoferowane.
W zeszły poniedziałek, podczas konferencji prasowej w centrum sportowym Ninho do Urubu, Jorge Jesus skomentował swoją sytuację. Po wylądowaniu w Rio de Janeiro po powrocie z wakacjach powiedział, że nie będzie problemu z nową umową.
"Przed wyjazdem do Brasileirão, z jedną rundą, Marcos Braz i Bruno (Spindel rozmawiali za wiedzą prezydenta. Rozmawiali ze mną otwarcie. Powiedzieli, że są zainteresowani moją pracą, z przyjemnością ją rozpoznałem, ale powiedziałem im również, że uzgodniono, że zostanie ona zdefiniowana dopiero po Klubowych Mistrzostwach Świata. Byłem przekonany. Dzisiaj jest mój pierwszy dzień, będziemy rozmawiać." - powiedział wówczas Mister.
- dodał: MentiX
- 01.02.2020; 14:04
- źródło: globoesporte.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Luiz Araújo
- Uraz: chrzęstno-kostny.
- Powrót: Listopad 2024.
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Czerwiec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Sierpień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Wrzesień 2025.