Wydawało się, że, Juan w tym sezonie nie będzie już odgrywać ważnej roli w zespole. Poza pierwszym składem przez większość sezonu, 38-latek wrócił do gry w decydującym rewanżowym półfinałowym meczu Copa do Brasil przeciwko Botafogo i udowodnił, że wciąż jest przydatny. Defensor pokazał swoje doświadczenie, spokój i wyrafinowaną technikę. Po końcowym gwizdku arbitra, zawodnik pochwalił nowy styl gry Flamengo pod dowództwem Reinado Ruedy.
"Rywale mają mniej miejsca do ataku. Może nie atakujemy tak dużą liczbą zawodników i nie zdobywamy tylu bramek jak poprzednio, ale i rywale nie strzelają nam goli jak miało to miejsce wcześniej. Jesteśmy bardziej spójni. Z przodu mamy zawodników, którzy sami potrafią zadecydować o wyniku meczu." - powiedział Juan.
Rueda preferuje bardziej defensywny styl gry bez włączania się bocznych obrońców, dzięki czemu zespół nie jest tak narażony na kontratak zespołu rywala. W środowym wygranym spotkaniu z Botafogo zarówno Rodinei, jak i Pará skupiali się głównie na grze defensywnej i rzadko podłączali się do akcji ofensywnych. Nowa wizja trenera, sprawiła, że na ławkę rezerwowych powędrował Miguel Tracuo, który od początku sezonu miał pewne miejsce na lewej obronie. Peruwiański zawodnik jest lepszy w ofensywie, niż w defensywie.
Juan był także zadowolony ze swojego występu, który był jego trzy setnym w koszulce Rubro-Negro.
"Myślę, że zagrałem dobrze, podobnie jak moi koledzy. Cały zespół zachowywał się bardzo dobrze na boisku. Zdaję sobie sprawę, że rozegrałem wielki mecz, ale to samo dotyczy się moich kolegów. Mówienie to, był najlepszy na boisku nie jest ważne w tym momencie." - dodał.
Na zakończenie defensor dodał, że wielu ludzi nie wierzyło w siłę Flamengo i awans do finału Copa do Brasil.
"Flamengo przechodziło przez trudny czas, co skończyło się odejściem Zé Ricardo. Ale ludzie zapomnieli o historii klubu i jakości zawodników. W naszym zespole są zawodnicy, którzy są przyzwyczajeni do wygrywania. Flamengo rośnie jeśli chodzi o decydujące mecze. Zawsze wierzyliśmy w awans i pracowaliśmy spokojnie." - zakończył Juan.
- dodał: MentiX
- 24.08.2017; 12:41
- źródło: globoesporte.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.