Długo trzeba było czekać, ale to już koniec. Po 553 dniach z dala od Maracany, kibice Flamengo "wrócili do domu" w środę i byli obecni w meczu z Grêmio o Copa do Brasil. Na trybunach - otoczeni oczekiwaniami i protokołami zdrowotnymi - 6446 kibiców obejrzało zwycięstwo 2:0 po dwóch golach Pedro i brało udział w grze z mnóstwem oklasków i okrzyków.
Nie zabrakło wsparcia dla zespołu Renato Gaúcho, który zapewnił sobie awans i zmierzy się z Athletico Paranaense w półfinale Copa do Brasil. Po ogłoszeniu składu na ekranie stadionu Maracanã najbardziej oklaskiwani byli Rodrigo Caio, Michael i Gabriel Barbosa. Przez całe spotkanie najwięcej wsparcia otrzymał Rodrigo Caio, który wrócił do gry po dwóch miesiącach przerwy.
To samo stało się z Michaelem, który znajduje się w wyśmienitej formie, co zostało docenione przez kibiców. Podczas każdego sprintu lub dryblingu fani Flamengo dostrzegali wysiłek zawodnika.
Tej samej miłości nie okazywał Rafinhii, który teraz gra w Grêmio. Jeden z najbardziej lubianych przez kibiców w latach 2019-2020, aż do swojego odejścia, zawodnik pozostawał niezauważony w pierwszych minutach, ale po ciężkim faulu na Michaelu, za który otrzymał żółtą kartkę, doszło do buczenia i wyzwisk.
Po golu Pedro z rzutu karnym, impreza była kompletna. Fani śpiewający na trybunach i skandowali "ole", gdy zespół wymieniał podania. Euforia stała się jeszcze większa, gdy napastnik zdobył drugą bramkę.
- dodał: MentiX
- 16.09.2021; 08:26
- źródło: lance.com.br
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.