Flamengo.com.pl

Niesamowitą okazję zmarnował Vegetti, a rzut karny Gabigola obronił Léo Jardim. Te dwie akcje dobrze ilustrują bezbramkowy remis w pierwszym klasyku tegorocznej edycji Campeonato Carioca. Brak celności Flamengo oraz trudności Vasco w grze i utrzymaniu piłki były głównymi punktami wyrównanego meczu, a jego wynik nie był dobry dla żadnej z drużyn w kontekście rywalizacji w rozgrywkach stanowych.

Vasco i Flamengo mają dziewięć punktów w Campeonato Carioca, zajmując odpowiednio siódme i szóste miejsce w tabeli. Rubro-Negro mają jednak o jedno spotkanie mniej. Cztery pierwsze miejsca zapewniają awans do półfinałów.

NASTĘPNE MECZE

Vasco powraca do gry w nocy z czwartku na piątek przeciwko Audax na Arena da Amazônia w Manaus. Flamengo ma kolejny klasyk przed sobą w nocy z środy na czwartek, tym razem z Botafogo na stadionie Maracanã.

WYBAWICIEL FLAMENGO

Jeśli napastnicy nie mieli dobrego dnia po obu stronach, to Léo Pereira dwukrotnie stał się wybawicielem Flamengo. W pierwszej połowie główka Vegettiego została wybita przez niego z linii bramkowej. W drugiej, po błędzie Agustína Rossiego, zablokował strzał Vegettiego już leżąc na murawie, a następnie przeszkodził Argentyńczykowi w oddaniu kolejnego strzału, który trafił w słupek, a futbolówka wróciła pod jego nogi, zanim bramkarz ją złapał.

WYBAWICIEL VASCO

Vasco spędziło większość czasu na grze defensywnej, kontrolując akcje Flamengo. W końcówce meczu João Victor sfaulował we własnym polu karnym Giorgiana de Arrascaetę. Po opóźnieniu w wykonaniu rzutu karnego, Gabriel Barbosa źle uderzył, a Léo Jardim świetnie obronił, zachowując bezbramkowy remis.

ZŁY STAN MURAWY

Nawet pomimo tego, że był to pierwszy mecz na stadionie Maracanã, murawa była w złym stanie, zwłaszcza w sektorze północnym. Sytuacja jeszcze się pogorszyła po deszczu, który spadł w Rio de Janeiro. Ponieważ intensywność deszczu zmniejszyła się tuż przed pierwszym gwizdkiem arbitra, nie było kałuż, i oba zespoły mogły grać bez problemów. Większość ataków Vasco opierała się na krzyżowanych piłkach, szukając Vegettiego. Miały one pewien sukces, ale brakowało trochę szczęścia, aby wyjść z boiska z zwycięstwem. Flamengo nie stworzyło tylu klarownych szans, napastnicy mieli mało inspirujący dzień, ale zagrozili wokół pola karnego rywala i mieli rzut karny na swoją korzyść, wykonany przez Gabigola i obroniony przez Léo Jardima.

VASCO 0 X 0 FLAMENGO - 7. KOLEJKA TAÇA GUANABARA

STADION: Maracanã w Rio de Janeiro (RJ).
ARBITER: Wagner do Nascimento Magalhães.
ASYSTENCI: Luiz Claudio Regazone, Gustavo Mota Correia.
ŻÓŁTE KARTKI: Léo, David, Payet, Matheus Carvalho, Paulo Henrique, João Victor (VAS); Pulgar, Gérson (FLA).

VASCO: Leo Jardim; Paulo Henrique, João Victor, Medel (70' Rojas), Léo, Lucas Piton; Zé Gabriel, Jair (11' Matheus Carvalho), Payet; David (70' Adson), Vegetti. TRENER: Ramón Díaz.

FLAMENGO: Rossi; Wesley, Fabrício Bruno, Léo Pereira, Varela; Pulgar, Gérson, Arrascaeta; De La Cruz (79' Luiz Araújo), Éverton Cebolinha (66' Bruno Henrique); Pedro (66' Gabriel Barbosa). TRENER: Tite.

dodał: MentiX
05.02.2024; 01:03
źródło: globoesporte.com
foto: Twitter Flamengo