Flamengo.com.pl

Za pośrednictwem kolejnego przedstawiciela zarządu, tym razem z samego prezydenta Rodolfo Landima, Flamengo stanowczo zaprzecza ewentualnemu odejściu Pedro do Palmeiras. Rubro-Negro stanowczo twierdzą, że sprawa jest "zamknięta", nawet jeśli Alviverde nie rezygnują z pozyskania napastnika.

"Pedro jest zawodnikiem Flamengo. Ten temat nie jest żywy. Pedro jest zawodnikiem Flamengo. Flamengo jest zainteresowane kontynuacją współpracy z Pedro. Pedro jest zawodnikiem Flamengo. Koniec". - powiedział Rodolfo Landim w rozmowie z portalem "Uol".

Wcześniej również wiceprezydent Flamengo ds. piłki nożnej, Marcos Braz zdecydowanie wykluczył sprzedaż Pedro do Palmeiras.

"Flamengo nie jest zainteresowane negocjacjami. Palmeiras umówiło się na spotkanie, ale odejście Pedro to sprawa zamknięta. Nie było oficjalnej propozycji. Myślimy tylko o półfinale Carioca i początku Libertadores". - powiedział wiceprezydent.

Nie powołany w piątek przez selekcjonera reprezentacji Brazylii, Tite, Pedro, który był na wstępnej liście, jest dobrze oceniany w Ninho do Urubu, a wewnętrzny dyskurs mówi, że zawodnik nie jest na sprzedaż. Dlatego każdy klub zainteresowany zawodnikiem musi zapłacić klauzulę odejścia, która wynosi 100 mln euro, aby go wyciągnąć z Rubro-Negro.

Warto pamiętać, że Pedro został wykupiony przez Flamengo z Fiorentiny za 12 mln euro. Verdão zasygnalizowali propozycję w wysokości 20 mln euro.

Flamengo zapewniło sobie drugie miejsce w Taça Guanabara i dzięki temu będzie miało przewagę remisu w półfinale Campeonato Carioca. Ostatnia kolejka określi, czy przeciwnikiem będzie Vasco czy Botafogo. Podopieczni trenera Paulo Sousy w sobotę zmierzą się z Bangu na stadionie Maracanã w ramach 12. kolejki Taça Guanabara.

dodał: MentiX
11.03.2022; 23:06
źródło: lance.com.br
foto: Twitter Flamengo