Flamengo poznało swoich rywali w fazie grupowej tegorocznej edycji Copa Libertadores. Losowanie, które odbyło się w nocy z poniedziałku na wtorek w siedzibie Południowoamerykańskiej Konfederacji Piłki Nożnej (CONMEBOL) w paragwajskim Luque, umieściło Rubro-Negro w grupie z dwoma rywalami grającymi na wysokości: boliwijskim Bolívarem i kolumbijskim Millonarios. To był powód do ubolewania przez prezydenta klubu z Rio de Janeiro, Rodolfa Landima.
"Ponieważ jest to równy poziom, trudno nam rozmawiać. Ale są tam grupy, w których wolelibyśmy być" - stwierdził w wywiadzie dla ESPN.
Zapytany, która grupa byłaby lepsza, Rodolfo Landim unikał odpowiedzi.
"Zostaw to. Już się wypowiedziałem, gra na wysokości jest problemem dla wszystkich brazylijskich klubów. Historycznie jest to problem. Problemem jest także bardzo skomplikowana logistyka, prawda? Więc wystarczy spojrzeć, kto trafił na niższe wysokości lub na poziom morza, to trafił lepiej. Ale nie można wybierać, będziemy grać tam, gdzie musimy grać. Musimy zagrać dobrze i koniec." - dodał.
Wiceprezydent ds. piłki nożnej, Marcos Braz towarzyszył Rodolfowi Landimowi podczas losowania i wskazał mecz z Millonarios na wysokości 2 640 m n.p.m. w Bogocie, między dwoma meczami finałowymi Campeonato Carioca przeciwko Nova Iguaçu, jako problem.
"Jest mecz z w Kolumbii, który jest w środku finałów stanowych. Właśnie tego dotyczyły nasze obawy dotyczące długiego lotu i rzeczywiście tak jest. A w przypadku Millonarios mamy długi lot i jeszcze mamy do czynienia z wysokością. Ale teraz nie ma już co życzyć szczęścia. Wcześniej życzyliśmy sobie i to robiliśmy. Teraz trzeba pracować nad najlepszymi możliwymi decyzjami, abyśmy mogli mieć dobre rozgrywki." - powiedział Marcos Braz.
Na koniec Rodolfo Landim postanowił zdjąć z Flamengo łatkę faworyta do triumfu w Copa Libertadores.
"Na przykład w 2019 roku trudno byłoby komukolwiek wskazać Flamengo jako faworyta i ostatecznie zwyciężyliśmy. Jest to zatem trudne, ponieważ uczestniczące w projekcie kluby otrzymują duże inwestycje. Widzimy, co dzieje się z SAF rozproszonymi po Ameryce Łacińskiej. Trudno w tym momencie wskazać faworyta. To bardzo skomplikowane rozgrywki, gdzie skomplikowana jest logistyka, mecze rozgrywane są na dużej wysokości, a klasyfikacja w fazie grupowej też jest ważna, bo ma wpływ na późniejszą grę w obie strony. Powiedziałbym więc dzisiaj, że nie widzę większych faworytów. Uważam, że są to bardzo wyrównane rozgrywki." - zakończył prezydent Flamengo.
- dodał: MentiX
- 19.03.2024; 05:56
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.