Flamengo.com.pl

Po kontuzjach Évertona Cebolinhy i Matíasa Viñy, Flamengo na nowo opracowuje swoje plany na rynku transferowym. W poniedziałek Rada Piłki Nożnej klubu spotkała się, aby omówić potrzeby, które pojawiły się po niedzielnym remisie z Palmeiras.

W rozmowie z portalem GOAL, Diogo Lemos, członek Rady Piłki Nożnej od 2019 roku, wyjaśnił, jak działa grupa utworzona strategicznie w celu omówienia sytuacji związanych z działem piłkarskim, i zapewnił, że Flamengo wzmocni się jeszcze w tym okienku transferowym.

GOAL: CZY RADA PIŁKI NOŻNEJ SPOTKAŁA SIĘ, ABY OKREŚLIĆ POZYCJE I NAZWISKA ZAWODNIKÓW, KTÓRYCH ZAMIERZACIE POZYSKAĆ W CELU WZMOCNIENIA SKŁADU?

DIOGO LEMOS: "Dynamika Rady Piłki Nożnej nie działa w ten sposób. To nie do nas należy definiowanie priorytetów technicznych i poszukiwanie zawodników. Flamengo ma całą profesjonalną strukturę, dział, który określa potrzeby kadrowe, specjalistów od scoutingu, którzy analizują wszystkie główne możliwości na poszczególnych pozycjach, oraz dyrektora ds. piłki nożnej, który dostarcza nam te informacje.

Dziś, po dwóch kontuzjach ważnych zawodników w składzie, w sposób oczywisty i naturalny pojawiły się nowe potrzeby zespołu, dlatego zorganizowaliśmy to spotkanie."

GOAL: WIĘC CZYM ZAJMUJE SIĘ RADA PIŁKI NOŻNEJ FLAMENGO?

DIOGO LEMOS: "W Radzie oceniamy propozycje, które otrzymujemy, budżet klubu oraz możliwości zastąpienia zawodników, określone przez profesjonalistów w klubie. Rada Piłki Nożnej nie wskazuje ani nie szuka zawodników. Jesteśmy organem odpowiedzialnym za decyzje strategiczne w obliczu propozycji sprzedaży, potrzeb kadrowych i możliwych wzmocnień wskazanych przez całą profesjonalną strukturę klubu.

Nawet jeśli decyzja dotyczy dostosowania budżetu, to również przechodzi przez radę, podobnie jak limity wydatków na inwestycje w zawodników, zawsze w porozumieniu z prezydentem. Część dotycząca scoutingu, aspektów technicznych i taktycznych, a także warunków fizycznych i wartości zawodników, jest oceniana przez profesjonalistów odpowiedzialnych za piłkę nożną w Flamengo.

Żaden zawodnik nie zostaje zakontraktowany bez uprzedniej aprobaty przez scoutów, weryfikacji przez sztab szkoleniowy i upewnienia się, że warunki finansowe są zgodne z budżetem określonym przez klub.

Mając to na uwadze, na pewno wzmocnimy skład, z zachowaniem tej samej odpowiedzialności co zawsze, szanując naszych profesjonalistów i minimalizując ryzyko błędów przy transferach."