
Wybrany przez Południowoamerykańską Konfederację Piłki Nożnej (CONMEBOL) najlepszym zawodnikiem meczu przeciwko LDU na stadionie Maracanã, Léo Ortiz otworzył drogę do zwycięstwa 2:0, które przybliżyło Flamengo do awansu do 1/8 finału Copa Libertadores. Obrońca-strzelec ma już na koncie pięć goli w koszulce Rubro-Negro, z czego trzy zdobył w tym sezonie - w mniej niż sześć miesięcy.
Jeśli utrzyma dotychczasową średnią, "dziesiątka defensywy" może pobić swój strzelecki rekord w karierze. Jak dotąd najwięcej bramek zdobył w 2020 roku - pięć w barwach Red Bull Bragantino. Mając przed sobą jeszcze siedem miesięcy sezonu, zawodnik uważa, że ten wynik jest możliwy do poprawienia.
"Myślę, że tak. Mam nadzieję, że to się uda. Zawsze skupiam się jednak przede wszystkim na tym, co najważniejsze dla obrońcy, zachować czyste konto. Ale kiedy nadarza się okazja, trzeba być gotowym, by pomóc drużynie także w taki sposób." - powiedział Léo Ortiz.
Wszystkie gole Ortiza padły po stałych fragmentach gry - w tym elemencie jest najlepszym strzelcem Flamengo w 2025 roku. Mimo zmian w sztabie szkoleniowym i odejścia asystenta Daniela Alegriego, który odpowiadał za ten typ treningów, defensor podkreśla, że praca nad tym aspektem wygląda podobnie. Opisał też różnice w sposobie wykonywania rzutów wolnych i rożnych przez Giorgiana de Arrascaetę, Nicolása de la Cruza i Luiza Araújo.
"Kontynuujemy naszą linię pracy, wprowadzając pewne korekty. Już zdobyliśmy w tym roku kilka bramek po stałych fragmentach gry, ale cały czas dążymy do poprawy, zarówno w zakresie poruszania się w polu karnym, jak i techniki wykonania. To trzej zawodnicy, którzy świetnie wykonują rzuty wolne i rożne. Każdy ma nieco inny styl: jedni uderzają mocno i dynamicznie, inni posyłają piłkę lżej, z większą rotacją. Wszystko zależy od strategii i momentu meczu." - dodał.
29-letni Léo Ortiz od końca ubiegłego sezonu jest podstawowym zawodnikiem i jednym z filarów zespołu prowadzonego przez Filipe Luísa. W 2025 roku rozegrał już 23 spotkania i, poza zdobytymi bramkami, wyróżnia się również skuteczną grą w obronie oraz liczbą wygranych pojedynków - rywale rzadko są w stanie go ograć.
Dobra forma zapewniła mu powrót do reprezentacji Brazylii. Ortiz jest jednym z pięciu zawodników Flamengo regularnie powoływanych do kadry, obok Gérsona, Wesleya, Danilo i Alexa Sandra. Zapytany o opinię na temat wyboru Carlo Ancelottiego na selekcjonera Canarinhos, pochwalił Włocha i wyraził przekonanie, że nie ograniczy się on wyłącznie do graczy występujących w Europie (pierwsza wstępna lista została już sporządzona i zostanie opublikowana 26 maja).
"Bardzo pozytywny wybór! Ancelotti to człowiek o niezwykłych osiągnięciach, a jego kariera mówi sama za siebie. Oczywiście, ponieważ nie pracował dotąd bezpośrednio w Brazylii, musi dopiero zapoznać się z lokalną sceną. Ale jestem pewien, że od momentu, gdy zdecydował się objąć stanowisko, zaczął uważnie śledzić nasz futbol i analizować zawodników występujących w kraju." - zakończył.
Wicelider tabeli Campeonato Brasileiro z dorobkiem 17 punktów (dwa mniej niż Palmeiras), Flamengo z Léo Ortizem wraca do gry już w najbliższą niedzielę, kiedy w klasyku zmierzy się z Botafogo na stadionie Maracanã.
- dodał: MentiX
- 17.05.2025; 20:11
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo

Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy












- Nicolás de la Cruz
- Uraz: skręcenie lewego kolana.
- Powrót: Czerwiec 2025.