Trener Luís Castro zyskał ostatnio na sile we Flamengo jako potencjalny następca Tite po zakończeniu obecnego sezonu. Wewnątrz klubu toczą się już debaty na temat możliwych następców.
Zwolniony z Al-Nassr, Portugalczyk za pośrednictwem swojego sztabu dał do zrozumienia, że jest zainteresowany powrotem do Brazylii po opuszczeniu Botafogo i wyjeździe do Arabii Saudyjskiej.
Z niektórymi brazylijskimi klubami przeprowadzono już wstępne rozmowy. We Flamengo, Luís Castro cieszy się sympatią prezydenta Rodolfo Landima.
Portugalczyk ma nadzieję zakończyć formalności związane z odejściem z Arabii Saudyjskiej do końca tygodnia i priorytetowo traktuje projekty, które pozwolą mu rozpocząć pracę w 2025 roku.
Wybory na kolejną trzyletnią kadencję prezydenta Flamengo odbędą się w grudniu, a żaden kandydat nie planuje przedłużenia kontraktu z Tite, którego umowa wygasa pod koniec roku.
Zatrudnienie nowego trenera prawdopodobnie zostanie zdefiniowane dopiero po wyborach. Rodolfo Landim popiera na swojego następcę obecnego wiceprezydenta generalnego Rodrigo Dunshee, który nie darzy Tite sympatią.
- dodał: MentiX
- 24.09.2024; 16:16
- źródło: globo.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.