Trudne negocjacje w sprawie przedłużenia umowy w ostatnich tygodniach spowodowały tarcia między Botafogo, a prawym obrońcą Marcinho. Władze Alvinegro były zirytowane widząc brak chęci do rozmów przez agenta i samego piłkarza, który wszedł do radaru Flamengo przed pandemią koronawirusa COVID-19.
Obecny kontrakt między stronami obowiązuje do końca grudnia. Innymi słowy, Marcinho będzie mógł podpisać wstępną umowę z dowolnym klubem od czerwca. Bota chce przedłużenia kontraktu, ale na obecnych warunkach finansowych. Z drugiej strony, prawy obrońca zamierza wykorzystać dobrą fazę zeszłego sezonu, kiedy dzięki dobrej gorze otrzymał powołanie do reprezentacji Brazylii.
W zespole z Gávea, nazwisko obrońcy weszło na radar, zanim koronawirus spadł jak bomba na planetę, a także w świat futbolu. Rubro-Negro szukają prawego obrońcy, odkąd Rodinei opuścił drużynę i został wypożyczony do Internacionalu. Ale nacisk kładziony jest na przezwyciężenie kryzysu, a Mengão rozważają nawet obniżenie zarobków zespołu. Z powodu tego scenariusza, klub nie negocjuje obecnie z nikim.
- dodał: MentiX
- 28.04.2020; 19:22
- źródło: globoesporte.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.