W nocy z środy na czwartek Flamengo wygrało 2:0 z Ñublense na stadionie Maracanã i zdobyło swoje pierwsze punkty w tegorocznej edycji Copa Libertadores. Po porażce w debiucie z Aucas, drużyna z Rio de Janeiro zrehabilitowała się w debiucie trenera Jorge Sampaoliego. Marinho, który był zaskoczeniem w wyjściowym składzie, skomentował swój występ i wyznał, że inspiracją dla niego jest Rodinei.
"Przez cały ten czas (Rodinei), kiedy był tutaj (we Flamengo), przeszedł przez wiele krytyki, różnych sytuacji, był wypożyczany, wracał i miał niesamowity rok zeszły. Był jednym z naszych najlepszych zawodników w trakcie zdobywania tytułów i przez cały czas był bardzo radosnym facetem, który naprawdę należy do grupy, z niesamowitym sercem. To facet, który zawsze mnie inspirował przez całą trudność, jaką przeszedł, więc inspiruję się nim, aby móc iść tą samą drogą." - powiedział Marinho.
Będący zaskoczeniem w wyjściowym składzie, napastnik skomentował także swoje występy i powiedział, czego kibice mogą się spodziewać po trenerze Jorge Sampaolim. Zawodnik współpracował z Argentyńczykiem w Santosie.
"Jestem pewien, że Sampaoli wiele doda nie tylko dla odzyskania mojej formy, ale dla całej grupy, kolektywu. Jestem pewien, że bardzo będziemy się z nim rozwijać. To facet, który wie, że nie jest to wynik, który go uszczęśliwi. Wiemy, że jeszcze trochę posłuchamy. Będzie mówił, będzie wymagał, abyśmy lepiej zrozumieli, jak lubi grać. Nie możemy dać się zwieść wynikowi, ale chcemy rozwijać się mecz po meczu." - dodał.
W meczu, wygranym dzięki dwóm golom Pedro, Marinho zanotował dobry występ. Zaliczył dwie asysty i był aktywny, grając jako prawy wahadłowy.
"Jak już mówiłem, nie jestem gwiazdą, ale jestem bardzo oddanym graczem, który wykonuje swoją pracę. Jeśli trener prosi mnie o coś, to jestem tam, aby spełnić jego oczekiwania i zrobić wszystko najlepiej, jak potrafię. Od momentu mojego przyjścia tutaj, zawsze szukałem swojej szansy. Być może czasami trochę się spieszyłem, aby coś pokazać, ale dobrze znam Sampaoliego, który dał mi wiele zaufania w Santosie. Dzisiaj dał mi tę szansę, znam go dobrze i wiem, jak grać. Chciałem tylko zrobić wszystko najlepiej, poświęcić się i cieszyć się z faktu, że mam przywilej grać w tej koszulce. Zaliczyłem dwie asysty, nie wykorzystałem jednej szansy, ale jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem pomóc."
Na konferencji prasowej napastnik mówił o tym, jak ważny jest dobry występ po przybyciu nowego trenera.
"Bez wątpienia pewność siebie ma duże znaczenie. Przez czas, jaki pracowałem z trenerem Sampaolim, wiedziałem, jak bardzo mi pomógł i czego mnie nauczył w Santosie. To daje mi pewność siebie i wspomnienia o tym, gdzie zawsze lubił i gdzie uczył mnie grać, więc jestem pewien, że dzięki mojej pracy i odporności, którą zawsze miałem tutaj w klubie, będę mógł więcej się nauczyć i na pewno pomóc Flamengo." - zakończył.
- dodał: MentiX
- 20.04.2023; 05:16
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.