Flamengo.com.pl

Po polubownym rozwiązaniu umowy z Flamengo, Marinho wydał oświadczenie we wczesnych godzinach porannych we wtorek za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych. Zawodnik przeprosił za odmowę podróży wraz z delegacją do Chile, gdzie Rubro-Negro zremisowało 1:1 z Ñublense w ramach Copa Libertadores 24 maja.

"W dniu 22 maja mieliśmy podróż do Chile i mieliśmy się zgłosić o godzinie 9. Ci, którzy nie zagrali, zgłosili się o godzinie 15. Podczas porannego treningu odczuwałem pewien dyskomfort podczas gry przeciwko drużynie U-20. Po tym incydencie udałem się do Departamentu Medycznego w celu oceny i poprosiłem jedynie o przeprowadzenie badań dotyczących tego, co się stało. Niestety, nie udało mi się jeszcze przeprowadzić tych badań. Następnie członkowie sztabu szkoleniowego przyjechali i powiedzieli mi, że muszę pojechać. Odpowiedziałem, że nie przeprowadzono jeszcze badań, nadal odczuwam ból i nie ma sensu, żebym podróżował w takim stanie. Powiedziałem, że nie mogę jechać bez badania medycznego. Podsumowując, to było zupełnie niedojrzałe i infantylne zachowanie z mojej strony. Każda akcja wywołuje reakcję. Nie chcę grać ofiary. Moje zachowanie w klubie mówi samo za siebie. Nigdy nie zrobiłem nic złego. Zawsze byłem wzorowy w mojej pracy i tak pozostanie. W tym przypadku się pomyliłem, ale wiem, że piłka nożna to moje życie i wciąż gonię za swoim marzeniem" - powiedział Marinho.

Zawodnik podpisał polubowne rozwiązanie umowy z Flamengo w poniedziałek. Rubro-Negro otrzymają około 370 tysięcy euro za odejście gracza do Fortalezy na sześć miesięcy przed zakończeniem kontraktu.

Marinho podpisze umowę z Leão do Pici, która będzie obowiązywać od 1 lipca 2023 roku do 1 stycznia 2026 roku. Sumując pensję i premie w nowym klubie, otrzyma 3,8 miliona euro.

Były gracz Santosu nie otrzyma wynagrodzenia za pozostałe sześć miesięcy kontraktu z Flamengo, ponieważ przechodzi do innego klubu. Osiągnięto porozumienie, które uznano za korzystne dla obu stron.

Marinho otrzyma przewidzianą odprawę, pensję za czerwiec, proporcjonalne wakacje, proporcjonalną trzynastkę, ale nie otrzyma środków z Funduszu Gwarancyjnego (FGTS) wraz z grzywną w wysokości 40%, a jedynie 20%.

Marinho i Flamengo znajdowali się w stanie "zimnej wojny" od końca maja, kiedy to zawodnik odmówił podróży z drużyną do Chile, gdzie Rubro-Negro rozegrali mecz z Ñublense w ramach Copa Libertadores.

Od tamtego momentu w operze mydlanej z udziałem stron głównymi wątkami były kary finansowej, zawieszenia i powiadomienia pozasądowe. W poniedziałek, po prawie miesiącu, sytuacja została zakończona, a Marinho pakuje walizki i przeprowadza się do Fortalezy.

33-letni zawodnik opuszcza Flamengo po rozegraniu 60 meczów, w których zdobył sześć goli, zanotował dziewięć asyst oraz zdobyciu Copa Libertadores i Copa do Brasil.