Flamengo.com.pl

Po szybkiej akcji Flamengo, które zakupiło bilet lotniczy w oczekiwaniu na powrót Matheusa Cunhi do Rio de Janeiro, bramkarz przybył do miasta we wtorek rano i wziął udział w treningu w Ninho do Urubu.

Matheus Cunha w pełni uczestniczył w zajęciach z drużyną Rubro-Negro i został potwierdzony w składzie delegacji, która pojedzie do Cariacica, gdzie w nocy z środy na czwartek podopieczni trenera Jorge Sampaoliego zmierzą się z Athletico Paranaense na stadionie Kléber Andrade w ramach 23. kolejki Campeonato Brasileiro.

Brazylijska Konfederacja Piłki Nożnej (CBF) pozostawiła klubom decyzję o wcześniejszym powrocie zawodników powołanych do kadry olimpijskiej. Na przykład Mycael i Vitor Roque z Athletico Paranaense przybędą do Brazylii dopiero w środę, czyli w dniu meczu.

Erick Pulgar, który w nocy z wtorku na środę wziął udział w meczu Chile z Kolumbią w Santiago, nie pojedzie do Cariacica. Mimo że Flamengo mogło zorganizować podróż Chilijczyka na teren stanu Espírito Santo, klub zdecydował się dać odpocząć jednemu z absolutnych starterów, mając na uwadze pierwszy mecz finałowy Copa do Brasil, który odbędzie się w niedzielę na stadionie Maracanã przeciwko São Paulo.

Wciąż leczący swoje urazy Giorgian de Arrascaeta i Luiz Araújo, spędzili kilka minut na boisku i trenowali z piłką. Duet, który powraca po urazie mięśnia dwugłowego uda lewej nogi, trenował osobno od reszty zespołu. Postęp rehabilitacji Urugwajczyka jest bardziej zaawansowany niż Brazylijczyka. Mimo postępów, obecność Giorgiana de Arrascaety i Luiza Araújo w niedzielnym starciu przeciwko São Paulo jest uważana za bardzo mało prawdopodobną. Głównym celem jest przygotowanie obu do rewanżu na Morumbi, który odbędzie się 24 września.

Po treningu zawodnicy pozostaną na terenie Ninho do Urubu do czasu wylotu na lotnisko Galeão, planowanego na późne popołudnie. Flamengo wyląduje w Espírito Santo we wczesnych godzinach wieczornych.