Flamengo.com.pl

Matheus França jest jednym z największych talentów Flamengo, więc nic dziwnego w tym, że jest obserwowany przez europejskie kluby. Władze Rubro-Negro były gotowe rozważyć sprzedaż 18-latka, jednak odejście João Gomesa do Wolverhampton powinno sprawić, że "chłopiec z Ninho" pozostanie do dyspozycji trenera Vítor Pereiry, chyba, że na stole pojawi się "oferta nie do odrzucenia".

Angielski klub zapłaci Flamengo za pozyskanie 21-latka kwotę 17 mln euro, co znacznie przekracza planowane wpływy ze sprzedaży graczy w 2023 roku w wysokości 10 mln euro. Dzięki temu władze Rubro-Negro uważają, że nie ma potrzeby przyśpieszania sprzedaży Matheusa Françy, który po zeszłotygodniowym spotkaniu z Audax, w którym strzelił zwycięskiego gola stwierdził, że chce pozostać w klubie z Rio de Janeiro.

"Oczekiwania są bardzo dobre. Skupiam się na Flamengo, mój sezon będzie tutaj. Mam nadzieję, że rozegram dobry sezon. Bardzo się cieszę ze zwycięstwa i z gola". - powiedział Matheus França.

Jednak europejskie kluby nadal mają na radarze Matheusa Françę, który jest postrzegany jako jeden z największych talentów brazylijskiego futbolu. Flamengo w grudniu odrzuciło ofertę za 18-latka w wysokości 14 mln euro, którą złożył Bayeru Leverkusen.

Młody ofensywny pomocnik debiutował w pierwszym zespole w 2021 roku mając zaledwie 17-lat, wówczas wystąpił w dwóch ostatnich meczach Campeonato Brasileiro. W poprzednim sezonie, Matheus França już na stałe został włączony do profesjonalnej drużyny i rozegrał 23 spotkania, w których zdobył 6 bramek, warto jednak zaznaczyć, że w kwietniu doznał złamania kości strzałkowej w prawej nodze i pauzował przez dwa miesiące. Jak już wspomniano ten sezon "chłopiec z Ninho" rozpoczął od zapewnienia Flamengo zwycięstwa w starciu z Audax.