Oficjalny skład Flamengo został ogłoszony, gdy trener Maurício Barbieri wybrał Matheusa Sávio, który został skrytykowany przez niektórych fanów. Młody pomocnik potrzebował tylko siedem minut, aby krytyka z trybun i portali społecznościowych zamieniła się w pochwały. Około 430 dni po odpadnięciu z fazy grupowej Copa Libertadores w 2017 roku, 21-latek pomógł wygrać klasyk przeciwko Botafogo.
Matheus Sávio był niedawno wypożyczony. Od lutego do maja grał w portugalskim Estoril, gdzie rozegrał tylko sześć meczów i zdobył jednego gola. Ale jego postawa na treningach przekonała Barbieriego, aby dać mu szansę gry od pierwszych minut.
"Na boisku koncentruję się na grze, więc nie słucham za dużo. Największą uwagę poświęcam na grze. Fani nas wspierają, staram się słuchać krytyki, aby się poprawić. Wiem, że zostałem starterem w ostatniej chwili, a Barbieri dodał mi pewności siebie. Na treningach dużo się poświęcam. Musiałem być gotowy do tej okazji i cieszę się, że mogłem z niej skorzystać." - powiedział Matheus Sávio.
Po rozegraniu kilku ostatnich minut w przegranym meczu z São Paulo, tym razem wychowanek Rubro-Negro zagrał od pierwszego gwizdka w klasyku i potrzebował siedmiu minut, aby pomóc w rozstrzygnięciu meczu: najpierw sam strzelił bramkę, a następnie brał udział w akcji, po której gola zdobył Lucas Paquetá.
"Bramka to bramka. Kiedy zacząłem dryblować, opuściłem głowę. Kiedy ją podniosłem, zobaczyłem, że bramka jest bardzo blisko. Spróbowałem kopnąć w długi róg." - dodał.
Początkowo wypożyczenie pomocnika obowiązywało do czerwca 2019 roku, jednak umowa zawierała klauzulę zezwalającą na powrót zawodnika do Flamengo w przypadku spadku. Tak się stało. Choć krótkie, doświadczenie poza Brazylią było ważne.
"To było doświadczenie, które pomogło mi ewoluować. Chciałem wrócić do Flamengo. Początkowa umowa wynosiła półtora roku, ale dla mnie to był bardzo ważny powrót. Cieszę się, że dzisiaj mogłem pomóc drużynie w klasyku. Przegraliśmy z São Paulo, ale graliśmy dobrze. Dzisiaj udało nam się wygrać. Musimy utrzymać taką samą pracę, aby utrzymać pierwsze miejsce." - zakończył.
- dodał: MentiX
- 22.07.2018; 15:57
- źródło: globoesporte.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.