Złamanie kości piszczelowej sprawiło, że Matheuzinho przeszedł najtrudniejszy okres w swojej karierze. Miesiące rehabilitacji były konieczne, zanim powrócił na boisko w koszulce Flamengo, jeszcze pod wodzą Jorge Sampaoliego. Jednak to pod kierunkiem Tite, prawy obrońca zagrał cztery kolejne mecze i powrócił do rywalizacji o miejsce w podstawowym składzie.
Matheuzinho doznał kontuzji w marcu, gdy zespół prowadził jeszcze Vítor Pereira. Powrócił na boisko dopiero w sierpniu, już z Jorge Sampaolim. Z Argentyńczykiem, który umocnił Wesleya w roli startera, 23-latek rozegrał tylko trzy spotkania, będąc starterem tylko raz, przeciwko Goiás.
Podczas okresu przejściowego między Mário Jorge a Tite, prawy obrońca otrzymał szansę od tymczasowego trenera w dwóch spotkaniach: przeciwko Bahii i Corinthians. Przybycie nowego szkoleniowca dało Matheuzinho nadzieję na odzyskanie utraconego miejsca z powodu kontuzji i wykorzystanie w praktyce całej pracy wykonanej poza boiskiem podczas jego rekonwalescencji. Pięć miesięcy poza boiskiem wymagało skupienia, cierpliwości, nauki taktycznej i opieki psychicznej.
Matheuzinho wykorzystał ten czas, aby rozpocząć współpracę z trenerem specjalizującym się w przygotowaniu psychicznym sportowców - tym samym, który pracował już z Andreasm Pereirą, Évertonem Cebolinha i Pedro. Co więcej, 23-latek skupił się na studiach taktycznych, aby rozwijać to, co uznał za konieczne do poprawy: ustawieniu w defensywie. Zawodnik rozpoczął monitorowanie gry z zespołem analityków wydajności i pracował nad poprawą taktyczną.
Matheuzinho przestrzega rutyny poza boiskiem, starając się zdobyć zaufanie nowego sztabu szkoleniowego. Rozmowa między trenerem a obrońcą miała miejsce już w pierwszych dniach pobytu Tite w Ninho do Urubu. Na początku Matheuzinho pozostał wśród rezerwowych, a Wesley utrzymał status startera zdobyty jeszcze u Jorge Sampaoliego. W międzyczasie zaczął również pełnić inną rolę podczas treningów. Czasami prawy obrońca trenuje w pomocy na życzenie Tite.
Spośród sześciu meczów pod wodzą byłego selekcjonera reprezentacji Brazylii, Matheuzinho zagrał w czterech, z czego w dwóch w wyjściowej jedenastce. Miejsce w pierwszym składzie zdobył w spotkaniu z Fortalezą, gdy Wesley miał problemy żołądkowe. Solidna gra dała mu kolejną szansę jako startera w następnym meczu przeciwko Palmeiras.
Matheuzinho zagrał pełne 90 minut w zwycięstwie 3:0 na stadionie Maracanã i nawet miał udział w obronie jednej z szans Palmeiras w pierwszej połowie. Skutecznie radził sobie w defensywie, zakończył mecz z kolejnym dobrym występem i wykorzystał szansę daną przez Tite.
"Skupienie, postawa i praca. Wiara w to, że wszystko jest w swoim czasie dla tych, którzy wierzą". - napisał Matheuzinho po meczu na swoim profilu na Instagramie.
Prawy obrońca świętował swoją grę w mediach społecznościowych i jednocześnie zajął się projekcją kolejnego meczu jako "finału". Flamengo zmierzy się z Fluminense w sobotę o na stadionie Maracanã. Matheuzinho będzie do dyspozycji Tite, który będzie miał tylko piątkowy trening na ustalenie składu.
Matheuzinho rozegrał już 148 meczów w koszulce Flamengo, bilans to 85 zwycięstw, 30 remisów i 33 porażki. W czerwcu ubiegłego roku 23-latek przedłużył kontrakt i związał się z klubem do końca 2026 roku.
- dodał: MentiX
- 10.11.2023; 14:47
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.