Flamengo.com.pl

Ojciec chrzestny szacunku, bliższe kontakty i flirt, który stał się randką. Paris Saint-Germain jest klubem, który najbardziej pracuje, aby pozyskać Lucasa Paquetę. Jednak na razie na stół Flamengo nie pojawiła się żadna oficjalna propozycja. Ale Francuzi zjednoczyli się i już wewnętrznie zatwierdzili kandydaturę pomocnika Rubro-Negro, który słyszał same pochwały o Neymara na temat klubu.

Nie od dzisiaj, piłkarz francuskiego klubu chwali wychowanka klubu z Gávea. Kiedy był jeszcze tylko "talentem", Paquetá uczestniczył w treningu z reprezentacją olimpijską w 2016 roku i zwrócił na siebie uwagę Neymara. Obaj ponownie spotkali się niedawno podczas zgrupowania pierwszej reprezentacji Brazylii, a zawodnik zintensyfikował lobby przez PSG.

Neymar mówił spontanicznie o tym, jak żyje się w Paryżu, a Paquetá lubił to, co usłyszał. Odbyły się także rozmowy mające na celu rozpoczęcie negocjacji. Nic jednak nie zostało sformalizowane we Flamengo.

Inni europejscy giganci również monitorują sytuację Lucasa Paquety. Jednak to Paris Saint-Germain jest na daną chwilę najbliżej pozyskania 21-latka. Prawdopodobne odejście Adriena Rabiota do Manchesteru City, to kolejny czynnik, który sprawia, że wychowanek Flamengo jest bardziej intensywnym celem Francuzów.

23-latek ma ważny kontrakt z paryskim klubem do końca czerwca przyszłego roku, a więc od stycznia będzie mógł popisać umowę z dowolnym zespołem. Styl gry Paquety podoba się trenerowi paryżan Thomasowi Tuchelowi.

Flirtowanie PSG nie osiągnęło jeszcze etapu ustalania kwoty transferu. Konsensus między przedstawicielami, a Flamengo z kolei polega na tym, że zapłata grzywny w wysokości 50 milionów euro jest utopią.

Oczekuje się, że Paquetá pojedzie do Europy za kwotę 30-35 mln euro z przyszłymi premiami z zysku. Wewnętrznie Rubro-Negro obawia się, że kwota będzie niższa niż w przypadku transferu Viníciusa Júniora.

dodał: MentiX
24.09.2018; 13:06
źródło: globoesporte.com
foto: własne