Flamengo.com.pl

Finał Campeonato Carioca z 2023 roku to główny powodem do "stąpania po ziemi" przez Flamengo, które w nocy z soboty na niedzielę wygrało 2:0 z Fluminense w pierwszym półfinałowym meczu tegorocznej edycji rozgrywek stanowych. Jednak nie jest to jedyny powód, dla którego Rubro-Negro pozostają czujni na ewentualne zwroty akcji. Dowodzi tego niedawna historia, o której wspomniano w kuluarach.

"Służy nam jako nauka, na pewno. Ale także świadomość, że jesteśmy w innym momencie niż w zeszłym roku. Musimy skupić się na tym roku. Wiemy, że nic nie jest jeszcze wygrane, to jest Fla-Flu, to jest klasyk, więc będzie to nowe spotkanie." - skomentował Pedro po zwycięstwie nad Fluminense.

Tytuł Taça Guanabara dał Flamengo przewagę dwóch wyników przy takim samym bilansie bramek. Innymi słowy, po zwycięstwie 2:0 w pierwszym meczu, Rubro-Negro, którzy jeszcze nie stracili gola w Campeonato Carioca, gdy na boisku przebywał pierwszy zespół, musieliby stracić trzy gole i nie zdobyć żadnego, aby nie awansować.

Ale ile razy Flamengo przegrało przynajmniej trzema golami różnicy w meczach eliminacyjnych? W przypadku "Pokolenia 2019", drugiego odnoszącego największe sukcesy w historii klubu, roztrwonienie przewagi z pierwszego spotkania miało miejsce trzykrotnie. Ubiegłoroczny finał Campeonato Carioca to nie jedyny duch dla bazy obecnego składu.

POPRZEDNIE PRZYPADKI

W finale zeszłorocznej edycji rozgrywek stanowych, Flamengo pod wodzą Vítor Pereiry również wygrało 2:0 z Fluminense w pierwszym spotkaniu, ale zostało pokonane 1:4 w rewanżu, dzięki czemu podopieczni trenera Fernando Diniza drugi rok z rzędu okazali się najlepsi w Rio de Janeiro. Wówczas, w przeciwieństwie do tego roku, gdyby Tricolor wygrali dwoma golami różnicy, o mistrzostwie decydowałyby rzuty karne.

Podobna sytuacja miała miejsce w 2021 roku w Copa do Brasil. W półfinale przeciwko Athletico Paranaense, drużyny zremisowały 2:2 na Arena da Baixada, a rozstrzygające starcie odbyło się na stadionie Maracanã. W wieczór, który każdy kibic Flamengo chciałby wymazać z pamięci, Flamengo pod wodzą Renato Gaúcho przegrało 0:3 i zostało wyeliminowane.

W spotkaniu przeciwko Olimpii w 1/8 finału Copa Libertadores w 2023 roku, Flamengo zostało wyeliminowane po porażce 1:3 w Paragwaju, ale po zwycięstwie 1:0 w pierwszym meczu różnica nie wynosiła co najmniej trzech bramek.

OSTATNIE 10 SEZONÓW

Jednak od 2015 roku liczby przynoszą pozytywne wspomnienia dla Flamengo - nawet jeśli drużyna traciła przynajmniej trzy bramki w jednym z meczów eliminacyjnych.

W 2016 roku, w drugiej fazie Copa Sudamericana, Rubro-Negro wyeliminowali Figueirense dzięki bramkom zdobytym na wyjeździe, które były kryterium decydującym w tamtym czasie. Flamengo przegrało pierwszy mecz 2:4, ale wygrało rewanż u siebie 3:1.

W 2017 roku, w ćwierćfinale Copa do Brasil, Flamengo wyeliminowało Santos również dzięki bramkom zdobytym na wyjeździe. Rubro-Negro wygrali 2:0 w pierwszym spotkaniu u siebie i przegrali 2:4 jako gość.

W Copa Sudamericana, również w 2017 roku, Flamengo przeszło Fluminense z wynikiem 4:3. Rubro-Negro wygrali 1:0 w pierwszym meczu, a drugi zakończył się remisem 3:3.

A CO Z POJEDYNCZYMI MECZAMI?

Analizując ostatnie 10 sezonów, bilans Flamengo w pojedynczych spotkaniach, w których straciło przynajmniej trzy bramki, nie jest pozytywny. Zdarzyły się trzy odpadnięcia.

W Taça Guanabara w 2017 roku, Fluminense zdobyło tytuł po serii rzutów karnych po remisie 3:3 w regulaminowym czasie gry. Pozostałe odpadnięcia miały miejsce już w erze "Pokolenia 2019".

Flamengo przegrało Supercopa do Brasil w 2023 roku po porażce 3:4 z Palmeiras. Krótko po tym, w półfinale Klubowych Mistrzostw Świata, Rubro-Negro zostali wyeliminowani przez Al-Hilal po wyniku 2:3.