Bezbramkowym remisem zakończył się klasyk pomiędzy Fluminense i Flamengo w pierwszym meczu 1/8 finału Copa do Brasil. Obie drużyny opuściły murawę stadionu Maracanã z różnymi perspektywami. Zespół Jorge Sampaoliego był bardziej solidny podczas meczu i dostrzegł okazję po czerwonej kartce dla Felipe Melo, sześć minut po rozpoczęciu drugiej połowy. Jednak piłkarze Tricolor wykorzystali swój przydomek "wojowników", aby wytrzymać nacisk ze strony Rubro-Negro i zakończyć spotkanie bez straconej bramki.
PRESJA RUBRO-NEGRO
W pierwszej połowie gra była wyrównana. Flamengo narzuciło swoje warunki od pierwszych minut, atakując agresywnie obronę Fluminense, szybko odzyskując piłkę i przeprowadzając szybkie kontrataki. Najlepsze okazje dla Flamengo miały miejsce w jednej akcji, gdzie Gabriel Barbosa i Giorgian de Arrascaeta trafili w słupek bramki Fábio. Po pierwszych 15 minutach Fluminense zdołało wyrównać posiadanie piłki. Jednak nie udało im się zrealizować swojego stylu szybkich podań i zbliżania się do przeciwnika w celu stworzenia zagrożenia. Germán Cano został dobrze zablokowany przez defensywę Flamengo i ledwo dotknął piłki. Najlepszą okazję dla Fluminense stworzył błąd Ayrtona Lucasa w polu karnym, który zakończył się strzałem Ariasa, lecz został obroniony z bliskiej odległości przez Santosa.
ZDOLNOŚĆ FLUMINENSE DO CIERPIENIA
Fluminense udowodniło swoją zdolność do "znoszenia cierpienia", ponieważ mimo trudności narzuconych przez Flamengo w pierwszej połowie, drużyna Fernando Diniza znalazła się w jeszcze większym kłopocie, gdyż Felipe Melo został wyrzucony z boiska już w 52. minucie drugiej połowy za brutalny faul na Gabrielu Barbosie. Trener musiał dokonać zmian, a Tricolor zdołało ustawić szczelną obronę i zablokować ofensywne akcje rywali. Flamengo rozgrywało swoją grę przed polem karnym przeciwnika, wymieniało podania, ale miało trudności ze znalezieniem najlepszych przestrzeni. Zbyt mocno się spieszyło, a kontrola posiadania piłki nie przekładała się na wiele okazji. Wyjątkiem były dwie akcje, które zakończyły się dobrze. Najpierw Giorgian de Arrascaeta minimalnie uderzył nad poprzeczką, a następnie Ayrton Lucas oddał strzał, który obronił Fábio. Éverton Cebolinha i Matheus França również próbowali oddać strzały, ale bramkarz Fluminense miał udany wieczór.
STRATY FLUMINENSE
Jeden z najlepszych zawodników Fluminense w pierwszej połowie, Marcelo, musiał opuścić mecz przed przerwą, a w jego miejsce wszedł Guga. Były zawodnik Realu Madryt był kluczowym elementem w przejściu od obrony do ataku, wnosił jakość w budowanie akcji, lecz odczuł ból i opuścił boisko. Innym poważnym problemem dla Tricolor był czerwony kartonik dla Felipe Melo za brutalny faul od tyłu na Gabrielu Barbosie, który wychodził na pozycję sam na sam z bramkarzem. Sytuacja została przeanalizowana przez VAR, a sędzia uznał, że było to zagranie zasługujące na czerwoną kartkę, chociaż początkowo pokazał tylko żółty kartonik. Fernando Diniz musiał zdjąć Piraniego i wprowadzić Manoela, co pozbawiło drużynę siły ognia w ataku, ale udało się utrzymać remis.
KIBICE FLAMENGO NAŚMIEWAJĄ SIĘ Z FELIPE MELO, UDAJĄC SZCZEKANIE
Wyrzucony z boiska przez Andersona Daronco po interwencji VAR, Felipe Melo został wyśmiany przez kibiców Flamengo, którzy naśladowali szczekanie. Zadrwienie w ten sposób wynikało z tego, że sympatycy Fluminense honorują go, naśladując pitbulla.
GABRIEL BARBOSA DEPCZE GANSO
Fluminense bardzo narzekało na brak czerwonej kartki dla Gabigola w drugiej połowie, po tym jak napastnik Flamengo nadepnął na nogę leżącego Ganso. Sędzia Anderson Daronco nie dał żadnej kartki, a VAR również nie zainterweniował. Trener Fernando Diniz skarżył się na to podczas konferencji prasowej.
FLA-FLU POBIJA REKORD FREKWENCJI W TEJ EDYCJI COPA DO BRASIL
Maracanã gościła 54.362 widzów, którzy zakupili bilet podczas pierwszego meczu pomiędzy drużynami w 1/8 finału, bijąc rekord frekwencji z meczu Flamengo kontra Maringá z 50.008 widzami.
FLUMINENSE 0 X 0 FLAMENGO - PIERWSZY MECZ 1/8 FINAŁU COPA DO BRASIL
STADION: Maracanã w Rio de Janeiro (RJ).
WIDZÓW: 59.295.
ARBITER: Anderson Daronco (Fifa-RS).
ASYSTENCI: Bruno Raphael Pires (Fifa-GO), Danilo Ricardo Simon Manis (Fifa-SP).
VAR: Daiane Muniz (Fifa-SP).
ŻÓŁTE KARTKI: Ganso, Eduardo Barros (FLU).
CZERWONA KARTKA: 52' Felipe Melo (FLU).
FLUMINENSE: Fábio; Samuel Xavier, Nino, Felipe Melo, Marcelo (38' Guga); André, Lima, Gabriel Pirani (54' Manoel), Ganso (90'+5' David Braz); Arias, Cano. TRENER: Fernando Diniz.
FLAMENGO: Santos; Wesley, Fabricio Bruno, Léo Pereira, Ayrton Lucas; Thiago Maia (63' Éverton Cebolinha), Erick Pulgar, Gérson; Éverton Ribeiro (83' Vidal), Arrascaeta (76' Matheus França); Gabriel Barbosa. TRENER: Jorge Sampaoli.
- dodał: MentiX
- 17.05.2023; 05:26
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.