Flamengo.com.pl

Jeszcze jeden dzień, jeszcze jeden dzień. Jeden mniej mecz, jeden mniej mecz. Flamengo i Lucas Paquetá opuścili Recife z różnymi uczuciami.

Jeśli po tej kolejce, Rubo-Negro zmniejszyli stratę do Palmeiras i nadal mają szanse na mistrzostwo, to z drugiej strony, pomocnik nie tylko skrzywdził zespół, ale i samego siebie. Teraz do pożegnania pozostało tylko 180 minut.

Jeszcze na Ilha do Retiro, pomocnik ubolewał nad czerwoną kartką i tym, że osłabił zespół. Strata była jednak bardziej indywidualna niż zbiorowa. Bez Paquety, Flamengo poprawiło swoją grę po wejściu Évertona Ribeiro i Orlando Berrío, a dzięki zwycięstwie zmniejszyło stratę do Palmeiras do pięciu punktów.

Pomocnik w środę na stadionie Maracanã będzie musiał ponownie wcielić się w rolę kibica. Nieobecny w grze z Grêmio, Lucas Paquetá założy jeszcze tylko dwukrotnie koszulkę Rubro-Negro przed wyjazdem do Włoch: przeciwko Cruzeiro w Belo Horizonte oraz Atlético Paranaense na stadionie Maracanã.

Będą to ostatnie rozdziały piłkarza, który odnotowuje spadek formy od czasu uzgodnienia transferu do Milanu. Transakcja została potwierdzona w dniu 10 października, a od tego czasu, 21-latek rozegrał sześć spotkań i zdobył tylko jedną bramkę. Ponadto otrzymał cztery żółte kartki - dwie przeciwko Sportowi - jedną czerwoną, chociaż mógł dwie, ale nie otrzymał kartonika za faul Brennera w klasyku z Botafogo. Ominął spotkanie ze Sportem z powodu zawieszenia za nadmiar kartoników. Do tej listy należy umieścić także zmarnowaną okazję, która mogła dać Flamengo zwycięstwo w spotkaniu na szczycie z Palmeiras i będziemy mieli pełne astralne piekło Lucasa Paquety.

Włączony do pierwszego zespołu Flamengo od 2016 roku, Lucas Paquetá do tej pory rozegrał 93 mecze i zdobył 18 bramek w koszulce Rubro-Negro. Został sprzedany do Milanu za kwotę 35 mln euro plus ewentualne 10 mln euro w bonusach. Jego przedostatni tydzień w klubie z Gávea rozpoczyna się w poniedziałek.

dodał: MentiX
19.11.2018; 14:30
źródło: globoesporte.com
foto: własne