Fałszywa "dziewiątka". Wyrażenie, które pojawiło się w Barcelonie prowadzonej przez Pepa Guardiolię, stało się częścią języka futbolu. Wystarczy, że piłkarz, który nominalnie nie jest środkowym napastnikiem, będzie występować na środku ataku, będzie już nazywany "fałszywą dziewiątką". We Flamengo, gdzie ostatnio środkowi napastnicy nie zdobywają bramek, Lucas Paquetá spełnia tę funkcję z bardzo realnym talentem. W wygranym niedzielnym meczu z Atlético Mineiro, ofensywny pomocnik w trakcie gry został przesunięty na środek ataku i przyniosło to efekt. 21-latek swoim trafieniem z głowy zapewnił Flamengo zdobycie trzech punktów w konfrontacji na stadionie Maracanã, dzięki czemu podopieczni trenera Maurício Barbieriego zniwelowali stratę do lidera São Paulo tylko do trzech punktów.
Już od 11 meczów napastnik Flamengo nie skierował piłki do siatki rywala. Jako ostatniemu ta sztuka udała się Henrique Dourado w spotkaniu Cruzeiro w dniu 12 sierpnia. W tym okresie, Maurício Barbieri przemiennie dawał szanse gry Ceifadorowi, Fernando Uribe i młodemu Lincolnowi. Ale żaden nie potrafił zdobyć gola. Dopiero Paquetá jako "fałszywa dziewiątka" zdobył dwa gole (przeciwko Galo i América Mineiro).
Gra 21-latka w powietrzu dała także efekt w spotkaniu z Vitórią, kiedy jego strzał co prawda obronił bramkarz, ale po dobitce na listę strzelców wpisał się Diego, podobnie było w spotkaniu z Ceará.
"To specyficzna praca, którą wykonałem z Mauricinho i Barbieri, aby grać bardziej ofensywnie. Grałem tak też w kategoriach młodzieżowych i czuję się bardziej swobodnie. Barbieri wybiera to, co najlepsze dla Flamengo. Jestem szczęśliwy, że mogłem zdobyć kolejną bramkę i pomóc zespołowi odnieść zwycięstwo. Każdy wie, że dam z siebie wszystko i zagram tam, gdzie chce tego trener." - powiedział Lucas Paquetá.
Wychowanek Flamengo, który niedawno zadebiutował w reprezentacji Brazylii, wie, że to zasługa dobrej gry w barwach Flamengo.
"To zaszczyt nosić koszulkę Seleção i wiem, że to się dzieje z powodu pracy, którą wykonałem we Flamengo. Dałem z siebie wszystko, starałem się cieszyć i cieszyć się tą chwilą. Teraz jednak wróciłem do Flamengo i dalej chcę dawać z siebie wszystko, bo wiem, że właśnie tak zdobędę swoją przestrzeń." - dodał.
Dobra gra w Rubro-Negro nie kończy się także powołaniem do reprezentacji, o 21-latku zaczyna być coraz głośniej w Europie, w której wzbudza zainteresowanie największych klubów takich jak Barcelona, Milan, czy Paris Saint-Germain. Jednak sam piłkarz skupia się na grze w Mengão.
"Wiele osób dużo mówi, ale moim głównym celem jest Flamengo. Jestem tutaj od 12 roku życia i długo czekałem, aby móc walczyć o tytuły. Nie myślę o odejściu. Myślę całkowicie, aby pomóc Flamengo." - dodał Lucas Paquetá.
- dodał: MentiX
- 24.09.2018; 06:51
- źródło: globoesporte.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.