Lucas Paquetá rozegra swój ostatni mecz w koszulce Flamengo w najbliższą sobotę. Kibice potwierdzili już swoją obecność ze względu na pomocnika Rubro-Negro. Ponado 60 tys. biletów zostało sprzedanych na grę z Atlético Paranaense.
Podczas piątkowej konferencji prasowej w centrum sportowym Ninho do Urubu, Paquetá okazała emocje i wdzięczność, gdy mówił o Flamengo. Jako fan klubu, odkąd jest dzieckiem, powiedział, że zabierze ze sobą klub na zawsze. Od stycznia będzie piłkarzem Milanu, który kupił go za 35 mln euro. Młody pomocnik przypomniał sobie i ujawnił ból po zmarnowanej okazji w meczu z Palmeiras.
"Następnego dnia po meczu z Palmeirasa nie opuściłem pokoju. To trudne, wciąż jestem bardzo smutny, ponieważ mogła być to piłka, która dałaby nam mistrzostwo. Ale jak wiele piłek kopnąłbym i byłby gol? Próbowałem później udoskonalić się i wierzę w Boskie plany."
Paquetá kilka razy powtórzyła słowo "wdzięczność" na konferencji prasowej. Przypomniał sobie przybycie do Flamengo, gdy był dzieckiem.
"Są to bardzo dobre wspomnienia z mojego pierwszego dnia, miałem zrobioną tomografię komputerową w celu przetestowania u profesora Mauro Felixa. Jestem wdzięczny Flamengo za wszystko i będę nosić klub w moim sercu."
Najbardziej uderzający moment w Rubro-Negro
"Myślę, że finał Copa Sudamericana był dla mnie niesamowitą grą. Nie wygraliśmy tytułu, ale zdobyłem bramkę, myślę, że zagrałem dobrze, fani wspierali nas od samego początku."
Co wiesz o Włoszech?
"Rozmawiałem z Juanem o Włoszech, rozmawiałem z Kaką, dali mi kilka wskazóek. Podaję tam już w grudniu, aby rozwiązać ostatnie szczegóły. Do tej pory nauczyłem się tylko "grazie". Ale powoli uczę się włoskiego."
Ból podczas pożegnania
"Rozmawiałem z moją żoną i matką, że boję się opuścić Flamengo, uczucie, którego nigdy wcześniej nie znałem. Uwielbiam tę koszulę i zawsze czułem się tutaj dobrze. Odchodzę z tym małym bólem opuszczenia mojego domu. Ale z pewnością, że kiedyś wrócę."
Późny rozwój talentu
"Zawsze byłem promowany jako talent, dobry owoc i czas mijał. I zawsze miałem wsparcie w mojej rodzinie, w moim ojcu, mojej matce, a tutaj w klubie Noval wierzył we mnie, nawet z opóźnieniem, aby dojrzeć. Było to wielkie poświęcenie, ale nic nie było na próżno."
Emocje na Maracanie
"Nie martwię się o płacz, czy nie. Chcę po prostu przeżyć jutrzejszy dzień w najlepszy możliwy sposób. Dam z siebie wszystko, chcę sprawić, aby kibice byli szczęśliwi."
- dodał: MentiX
- 30.11.2018; 19:51
- źródło: globoesporte.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.