Flamengo.com.pl - polski serwis klubu Flamengo - Paulo Sousa: Wszystkie indywidualne decyzje były błędne

flamengo.com.pl


Paulo Sousa: Wszystkie indywidualne decyzje były błędne
Twitter Flamengo

Protesty kibiców, przekleństwa i porażka. Scenariusz z niedzielnego popołudnia na stadionie Maracanã nie był dla Paulo Sousy przyjemny. Po porażce Flamengo 1:2 z Fortalezą w 9. kolejce Brasileirão, portugalski trener usłyszał obelgi od ponad 63 tys. kibiców, którzy byli na trybunach i zauważył wzrost presji. Na pomeczowej konferencji prasowej przypisał zły występ zespołu, kiepskiemu popołudniu piłkarzy.

Dla Portugalczyka błędy techniczne popełnione w spotkaniu były kluczowe dla Fortalezy, aby zdominować pierwszą połowę i ostatecznie wygrać mecz. Paulo Sousa powiedział również, że kontynuowanie pracy we Flamengo wymaga odwagi.

"To, co nam się przydarzyło, to bez wątpienia to, że wszystkie indywidualne decyzje były błędne. Proste rzeczy, brak presji, podania, które dały szanse przeciwnikom w drugiej połowie... Od początku doskonale znam presję jaka jest we Flamengo. Wiem, jak ważna jest odwaga, aby czasami się nie podobać. Skąd wiem, że Bóg nigdy nie dał mi ducha tchórzostwa. To w trudnych czasach musimy być bardziej przekonani i pewni. To, co wydarzyło się pod względem technicznym indywidualnie, było bezprecedensowe i jeszcze się nie wydarzyło. Indywidualnie byliśmy bardzo słabi".

Paulo Sousa nie przebierał w słowach komentując fatalną pierwszą połowę i wrócił, aby ocenić, że wiele wynikało ze złego występu zawodników. Nawet gdy zespół poprawił się w drugiej części, trener zrozumiał, że podjęte decyzje były błędne.

"Oceniam fatalnie pierwszą połowę. Bardzo źle technicznie na poziomie indywidualnym, z wieloma trudnościami, przegraliśmy kilka podań, które warunkowały grę i dawały szanse przeciwnikowi. Nie mogliśmy włączyć naszej gry. Poprawiliśmy to w drugiej połowie, byliśmy znacznie lepsi, na początku mieliśmy dobre okazje, mieliśmy szansę wyjść na prowadzenie i kontrolować grę, ale potem naprawdę brakowało nam jakości w podejmowaniu indywidualnych decyzji, dryblingu, z przodu, przy strzałach z dystansu, czy odbiorze w środku pola. Nie udawało nam się nawet, gdy wyszliśmy na skrzydło, żeby mieć możliwość dośrodkowania, aby znaleźć się przed bezpośrednim przeciwnikiem. Z wyjątkiem dośrodkowania na dalekim słupku dla Vitinho. Mieliśmy dużo trudności w przejściach defensywnych. Szybkości, sile, jeden na jeden... Druga połowa była lepsza, ale przede wszystkim technicznie mecz był znacznie poniżej naszych możliwości".

GWIZDY

"Oczywiście zawsze ma to wpływ. Ale zwłaszcza z Arão, to nie pierwszy raz, odkąd przybyłem. W ostatnich dziesięciu minutach pierwszej połowy bardzo się rozwinął, zaoferował zespołowi głębokie ruchy, znajdował się w polu karnym, przestał zawodzić w podaniach, jak to miało miejsce na początku. Ale to fakt. Jest duża presja, duże zapotrzebowanie ze strony naszych kibiców i nie możemy się pomylić. Dzisiaj bardzo się myliliśmy i cierpieliśmy z tego powodu".

ANALIZA PRACY

"Mieliśmy kilka trudnych momentów, które pokonywaliśmy z wytrwałością i wiarą w to, w co wierzymy w futbolu. Ale dzisiaj, było tak wielu graczy z indywidualnymi i technicznymi błędami, które mogą się zdarzyć w pośpiechu, jest to trudne do wytłumaczenia. Dlatego patrząc na taką grę nie możemy ocenić ewolucji, ponieważ ona nie istnieje. Przeciwnik był lepszy, zwłaszcza w pierwszej połowie. W drugiej połowie poprawiliśmy się. Musimy mieć tą indywidualną świadomość, że jesteśmy znacznie lepsi niż to, co zaprezentowaliśmy dzisiaj i tak zrobimy w kolejnych meczach".

WYKONAWCA KARNYCH

"Zawodnicy sami podjęli tę decyzję. Nie mieliśmy żadnych ustawień wstępnych. Naszym strzelcem jest Gabi, który nie był obecny i to do nich należało podjęcie decyzji. W obecności napastnika podejmowanie takich decyzji jest normalne. Udało nam się wyrównać w pierwszej połowie, dobrze rozpocząć drugą połowę, z presją, odpychając przeciwnika, dobrze pracując w przejściach defensywnych, mieliśmy kilka okazji do rzutu karnego. To mógł być punkt zwrotny, ale tak się nie stało. Powtarzam: w ostatniej części niewiele stworzyliśmy. Musimy być bardziej konsekwentni w indywidualnych decyzjach, bo ich potrzebujemy".

DIEGO ALVES POZA ŁAWKĄ

"Diego już dobrze zna atmosferę meczu. To była chwila przejścia. Miał trzy sesje treningowe z drużyną i czuliśmy, że gdyby coś stało się z Hugo, Diego nie zaoferowałby nam warunków do pomocy. Dlatego nasza decyzja w sprawie Matheusa Cunhy".

PROŚBY O ODEJŚCIE

"Jak powiedziałem wcześniej i powtórzę: po pierwsze, kibice mają wszelkie prawo. Nie wygraliśmy, a oni mają prawo być niezadowoleni i krytykować każdego. Aby ich zadowolić, musimy wygrać. Bóg nie dał mi ducha tchórzostwa. Mam dużo odwagi w czasach, kiedy mogę się nie podobać. Dzisiaj nie szło nam wszystkim indywidualnie. Jutro będziemy musieli być znacznie lepsi, aby wygrać z przeciwnikiem i zadowolić fanów".

  • dodał: MentiX
  • 06.06.2022; 08:40
  • źródło: globoesporte.com
  • foto: Twitter Flamengo
Postaw mi kawę na buycoffee.to
Komentarze (0)

Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze

Brak komentarzy

Zawodnik meczu

Matheus Gonçalves: Grêmio 3:2 Flamengo

Ocena: 7,0
Zdjęcie tygodnia
Pomimo dobrej gry, rezerwy Flamengo przegrały 2:3 z Grêmio.
Video


Rezerwowy zespół Flamengo przegrał 2:3 z Grêmio na Arena do Grêmio.
Copyright by Flamengo.com.pl © 2008 | Wszelkie Prawa Zastrzeżone (All Rights Reserved).
The trade names and marks FLAMENGO and Shield Device are the exclusive property of Clube de Regatas do Flamengo, Rio de Janeiro, Brazil.
Projekt: MentiX