Flamengo.com.pl

Aby ponownie pokazać grę jak z filmu, Flamengo będzie miało duży telebim w centrum treningowym Ninho do Urubu. Trener Paulo Sousa, który będzie w CT w piątek, poprosił zarząd o innowacje technologiczne w celu dokonania natychmiastowych korekt, a co za tym idzie, poprawy jakości treningu. Ekran, już zamówiony przez klub, pokaże obrazy uchwycone przez drony, które Flamengo ma do swojej dyspozycji.

Mimo innowacyjności w Brazylii, inne kluby wykorzystują taką technologię w Europie. Również Portugalczyk, José Mourinho zaimponował zawodnikom Romie ekranem na boisku treningowym podczas swojej pierwszej sesji treningowej w rzymskim klubie w dniu 8 lipca. Niektóre serwisy specjalizujące się w relacjach z klubu z Rzymu potraktowały ten fakt, z naciskiem na hit taktyczny, jako jedną z pierwszych rewolucji Mourinho.

Z LOTNISKA DO NINHO DO URUBU

Po przylocie zaplanowany na piątek rano, Paulo Sousa nie będzie tracił czasu pierwszego dnia w Rio de Janeiro. W planie dnia szkoleniowca zaplanowano natychmiastową podróż z lotniska do Ninho do Urubu. Nie oczekuje się, że już poprowadzi pierwszą sesję treningową, ale Paulo z pewnością zacznie zajmować się innymi sprawami w swojej nowej siedzibie.

Paulo jest już całkiem świadomy tego, co znajdzie w Ninho do Urubu. Oprócz stałych rozmów z Bruno Spindelem i Marcosem Brazem, Portugalczyk regularnie przeprowadza wideokonferencje z Fabinho (menedżerem zespołu), Juanem (kierownikiem technicznym) i Márcio Tannure (kierownikiem ds. zdrowia i wysokiej wydajności). Podawali oni szczegóły struktury centrum treningowego i ludzi, którzy tam pracują.

Od czasu podpisania umowy o godzinie 23:50 (czasu lokalnego) w dniu 25 grudnia w Fatimie, Paulo Sousa stara się zrozumieć wszystkie procesy już praktykowane w strukturze utworzonej przez departament piłki nożnej. Ujednolicono metodykę pracy i poinformowano go, z kim ma się komunikować w różnych sytuacjach w centrum treningowym.

Właściwie od tego czasu Paulo zaimponował Brazowi i Spindelowi dużą ilością materiału, jaki miał na temat zespołu Flamengo. Logicznie rzecz biorąc, mając pod ręką informacje, trener powiedział duetowi zarządzającemu futbolem w Rubro-Negro, że jest bardzo zadowolony z grupy zawodników. Oczywiście były selekcjoner reprezentacji Polski również pracuje już nad wzmocnieniami, które faktycznie wzmocnią skład.

Z najnowocześniejszą technologią w swoim "zestawie" w Ninho do Urubu, zamówionym dużym telebimem i wielką chęcią do rozpoczęcia wielkich podróży z pracą od pierwszego dnia w Rio, Paulo Sousa zaczął jeszcze z Europy, pisać swój film na czerwono i czarno.