Flamengo.com.pl

Jak dotąd jedyne wzmocnienie linii ataku w 2022 roku, Marinho wciąż nie przekonał w koszulce Flamengo. Atmosfera z bramką w debiucie kontrastuje z obecną fazą, w której jest mało wykorzystywany i daleko jej do światła reflektorów. Po ostatnim meczu z Vasco, trener Paulo Sousa został zapytany o napastnika, który zakończył wygraną 1:0 na stadionie Maracanã, jako zawodnik, który oddał najwięcej strzałów.

Portugalski szkoleniowiec, zapytany o sytuację Marinho we Fla, poszerzył debatę i podkreślił, jak ważne jest, aby wszyscy zawodnicy "czuli się jak starterzy".

"Powtórzę to, co powiedziałem. Przeciwnicy, którzy muszą bać się koszulki Flamengo, a nie zawodników, którzy są na boisku. Nasz zespół musi być przygotowany. Zrozumieli już, że ważne jest, aby dobrze trenować, aby zagrać. Jako odpowiedzialny, podejmę swoje decyzje. Marinho miał postęp, a także w Pedro. Sam Vitinho wszedł do gry bardzo dobrze, stwarzał spore szanse. Dlatego wszyscy muszą czuć się, jakby należeli do drużyny z zawodnikami o różnych cechach". - powiedział Paulo Sousa.

Marinho pojawił się na boisku w 69 minucie klasyku, zastępując Giorgiana De Arrascaetę i zagrał w swoim dziewiątym meczu we Flamengo. Wczoraj, grając nawet będąc krótko na boisku, starał się pokazać z jak najlepszej strony i był tym, który w rewanżowym starciu półfinału Campeonato Carioca oddał najwięcej strzałów: pięć z czego dwa celne.

Przed awansem do finału rozgrywek stanowych, wiceprezydent Flamengo ds. piłki nożnej Marcos Braz również skomentował zatrudnienie Marinho i silną konkurencję w ataku.

"Marinho był absolutnym starterem w Santosie, ale wiedział, że będzie musiał walczyć o miejsce w zespole Flamengo. On, Pedro też. Nie będziemy tu bronić żadnego zawodnika, mam dobre relacje ze wszystkimi w grupie. Mogę powiedzieć tak: kiedy zawodnik tu przychodzi, udostępnia się trenerowi i Rubro-Negro. Więcej nie mogę powiedzieć". - powiedział Marcos Braz na konferencji prasowej podczas prezentacji Pablo.

Marinho został zatrudniony przez Flamengo na początku roku z Santosu, za 1,15 mln euro. Do tej pory wystąpił w dziewięciu spotkaniach w koszulce Rubro-Negro, ale tylko w trzech był starterem - spędził na boisku w sumie 281 minut, oprócz wspomnianego już gola w debiucie przeciwko Boaviście.

dodał: MentiX
21.03.2022; 17:56
źródło: lance.com.br
foto: Twitter Flamengo