Flamengo.com.pl

Grajacy we Flamengo na zasadzie wypożyczenia od 2020 roku, Thiago Maia zostanie definitywnie piłkarzem klubu. Pomocnik podpisał już rozwiązanie kontraktu z Lille, a nową umowę powinien podpisać z Rubro-Negro do wtorku. Według gracza, trener Paulo Sousa odegrał ważną rolę w jego pozostaniu.

"Podpisanie jest bardzo blisko, wierzę, że w poniedziałek lub wtorek popiszę kontrakt. Podpisałem rozwiązanie umowy z Lille. Bardzo się cieszę, to był mój cel i chciałem zostać. Teraz mogę poświęcić się na boisku, zagrać i zdobyć kilka tytułów dla Flamengo. Moje marzenie się spełniło". - powiedział Thiago Maia w rozmowie z kanałem dziennikarza Venê Casagrande, po czym dodał:

"Wcześniej, nie zamierzałem zostać. To była bardzo trudna rozmowa, ale dzięki Bogu, że przybył Paulo Sousa, odbyliśmy rozmowę. Jest bardzo przystępnym facetem, chce mnie w klubie i on też odegrał w tym dużą rolę". - dodał.

Tak więc, Thiago Maia w poniedziałek pojawi się w centrum treningowym Ninho do Urubu i wraz z resztą zawodników pierwszego zespołu rozpocznie przygotowania do nowego sezonu. Flamengo zapłaciło Lille około 4 mln euro za pozyskanie 50% karty 24-letniego defensywnego pomocnika, który popisze czteroletni kontrakt.

W poniedziałek Thiago Maia i pozostali zawodnicy będą mieli swój pierwszy kontakt z portugalskim trenerem i jego sztabem szkoleniowym. Zawodnik powiedział, jak wyglądał pierwszy kontakt z Paulo Sousą.

"Mieliśmy wideorozmowę, było całkiem fajnie. Byłem bardzo pewny siebie, szczęśliwy. Mam nadzieję, że 2022 rok, będzie się bardzo różnił od poprzedniego. Jeszcze nie powiedział, jak zamierza mnie wykorzystać na boisku. Zapytał, jak się czuję, czy czuję kontuzję, czy trenuję, wzmacniam kolano. To była fajna rozmowa". - dodał Thiago, który na koniec odniósł się do swojej formy fizycznej.

"Czuję się bardzo dobrze, w 100%. Oczekiwanie jest najlepsze z możliwych. Wiem, że pod koniec 2021 roku mogłem dać trochę więcej, wydarzyło się kilka rzeczy, ale nowy rok, nowe życie". - zakończył.