Flamengo.com.pl

Po zejściu na ląd w Rio de Janeiro w piątek o godzinie 6:35, nowy trener Flamengo, Paulo Sousa udał się wraz z członkami swojego sztabu szkoleniowego, aby poznać strukturę centrum treningowego Ninho do Urubu. W poniedziałek portugalski szkoleniowiec będzie miał pierwszy kontakt z zawodnikami pierwszego zespołu, którzy wrócą z wakacji i rozpoczną treningi przygotowujące do nowego sezonu.

Gabriel Barbosa, który wcześniej wrócił do treningów, poznał już Paulo Sousę. W filmie opublikowanym przez Flamengo w mediach społecznościowych, klub podkreślił zdanie wypowiedziane przez napastnika nowemu szkoleniowcy: "Wygrywaj, wygrywaj i wygrywaj". Reszta zawodników pierwszego zespołu rozpocznie treningu w poniedziałek. Gabigol sam wcześniej wrócił z wakacji, aby móc fizycznie przygotować się do sezonu, w którym pod koniec roku odbędą się Mistrzostw Świata w Katarze, osobisty celem atakujacego.

Po wylądowaniu w Rio de Janeiro, Paulo Sousa udzielił wywiadu FlaTV, w którym podkreślił, że jest podekscytowany nową pracą, która jest wyjątkową okazją. Uznał jednak jakość przeciwników i stwierdził, że potrzeba dużo pracy, aby wyróżniała się indywidualna jakość zespołu Rubro-Negro.

"Jestem bardzo zadowolony, bardzo szczęśliwy. Od Portugalii czułem dużo miłości i uczucia. W takcie podróży, po podróży... Jestem podekscytowany. Nie mogłem skończyć książki, którą dostałem. W zeszłym sezonie widziałem wiele meczów, nie tylko Flamengo, ale także naszych przeciwników. W karierze trenera takie możliwości nie zdarzają się zbyt często. Kiedy masz szansę reprezentować klub tej rangi, bardzo się cieszę, że mogę uczestniczyć w tym projekcie. Zrobiłem analizę zespołu. Indywidualna jakość nie jest równoznaczna ze zwycięstwami i musimy pracować ciężej niż inni, aby jakość się wyróżniała. Po drugie gracze muszą mieć wszystko bardzo dobrze zaplanowane. Flamengo ma niezwykłe warunki w swoim CT, aby gracze mieli maksymalną wydajność. Oczekuję, że będę się rozwijać. Dziękuję za wszystkie wiadomości od kibiców. Entuzjazm mnie zainspiruje. Braz i Spindel próbowali mnie poznać, nie tylko od strony taktycznej, ale także od strony ludzkiej, jak pracuje mój sztab. To jest bardzo ważne. Minęło trochę czasu, odkąd ostatni raz byłem Brazylii. Mam kilku przyjaciół w Rio. Lubię naturę i sztukę. Przede wszystkim radość i to, że chcę żyć 24 godziny na dobę." - powiedział Paulo Sousa dla FlaTV.