Flamengo.com.pl

Pedro przeżył 2022 rok wielu różnych emocji. Napastnik w końcu wywalczył sobie miejsce w wyjściowym składzie Flamengo, zdobył dwa ważne trofea i utorował sobie drogę do Mistrzostw Świata. W Katarze to, co mogło być idealnym zakończeniem, okazało się wielkim rozczarowaniem.

Odpadnięcie reprezentacji Brazylii w ćwierćfinale, po przegranej w rzutach karnych z Chorwacją, było trudne do strawienia. Pedro opublikował w sobotę podziękowania za otrzymane wsparcie i przyznał, że ból jest ogromny.

Napastnik Flamengo w spotkaniu z Chorwacją przebywał na boisku przez 36 minut i pewnie wykorzystał swoją jedenastkę w konkursie rzutów karnych.

POST PEDRO W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH

"Kiedy zapuszczamy się w sport wyczynowy, wiemy, że istnieje strona bólu i strona szczęścia. Zwycięstwo i porażka. Nawet świadomi tego, nigdy nie będziemy przygotowani na ból i porażkę.

Mistrzostwa Świata doprowadzają nas do skrajności. Dziś żyjemy po najgorszej stronie skrajności. To boli. To strasznie boli. Niewytłumaczalny smutek. Ból, który zbacza z kursu.

Mamy drogę naprzód. Cierpienie, wyciąganie wniosków z porażek i dążenie do ewolucji.

Wrócimy jeszcze silniejsi. Dzięki za całą miłość i wsparcie. Marzymy razem, Brazylio. Choć dzisiaj jest to trudne, będziemy nadal razem marzyć i pracować, aby to się spełniło.

Dziękuję Ci Boże za możliwość. Dziękuję za wszystko".