Flamengo.com.pl

Po przeciętnej grze, Flamengo odniosło ważne zwycięstwo w pierwszym meczu trzeciej rundy Copa do Brasil, wygrywając w niedzielę 2:1 z Altos na stadionie Albertão w Teresinie. Po opuszczeniu boiska Pedro, autor jednej z bramek dla Rubro-Negro, wypowiedział się na temat plotek o odejściu z klubu. Wcześniej napastnik zmarnował kilka okazji, jakie miał grając w wyjściowym składzie.

"Bardzo się cieszę, że mogę pomóc drużynie poprzez dobycie bramki. Ludzie chcą dyktować, co mam robić, a czego nie. To moja kariera, ja decyduję. Oczywiście granie przez kilka minut nie jest tym, co lubię, nie tego chcę, ale Paulo Sousa rozmawiał ze mną, aby powiedzieć, co mam robić na boisku, instruuje. Muszę robić to, co jest w moim zasięgu, czyli pracować, aby codziennie dawać z siebie wszystko. To właśnie robię, skupiając się na swojej pracy. W połowie roku, porozmawiamy, zobaczymy, co jest najlepsze dla nas wszystkich. Ilekroć będę tutaj we Flamengo, oddam swoje życie. Bardzo doceniam sympatię fanów, miłość wszystkich, którą Flamengo zawsze mi darzyło". - powiedział napastnik.

Cel transferowy Palmeiras, Pedro rozpoczynał wiele meczów na ławce rezerwowych, gdyż pierwszym wyborem trenera Paulo Sousy jest Gabriel Barbosa. Klub paulista złożył ofertę za napastnika, ale Flamengo odrzuciło możliwość odejścia 24-latka.

Altos wyszło na prowadzenie po pięknej bramce Manoela, ale Flamengo zdołało wygrać po trafieniach Pedro i João Gomesa. Napastnik pochwalił rywala, ale zaznaczył, że Rubro-Negro muszą skupić się na sobie.

"To dobra drużyna, trudne boisko, inna, wysoka trawa. Musimy skupić się na sobie i dać z siebie wszystko". - podsumował Pedro.

Rewanżowe spotkanie pomiędzy Flamengo i Altos odbędzie się w środę 11 maja na stadionie Maracanã.