Flamengo.com.pl

Oczekiwanie na zobaczenie Pedro i Gabriela Barbosę grających razem przez większość minut, jak zapowiadał trener Paulo Sousa po przybyciu do Flamengo, nie zostało na razie potwierdzone. Jeśli Gabi jest zawodnikiem z największą liczbą minut u portugalskiego szkoleniowca, to były atakujący Fiorentiny ma coraz mniejsze szanse.

Pedro wchodził z ławki rezerwowych w ostatnich sześciu meczach, ale średnio spędzał na boisku niecałe dziewięć minut. Atakujący może otrzymać więcej czasu gry w środowym spotkaniu przeciwko Palmeiras, które odbędzie się na stadionie Maracanã w ramach 4. kolejki Brasileirão.

Konfrontacja z Palmeiras, który w tym sezonie składał oferty i próbował pozyskać napastnika, następuje dokładnie w momencie, gdy Pedro otrzymuje coraz mniej minut na boisku od byłego selekcjonera reprezentacji Polski: w grach przeciwko São Paulo, Talleres, Atlético Goianiense i Sporting Cristal - ostatnie cztery mecze Rubro-Negro - napastnik grał odpowiednio cztery, dwanaście, osiem i dziesięć minut.

Biorąc pod uwagę cały sezon, Pedro wystąpił w 16 spotkaniach, w których sześć razy był starterem, ale tylko trzy razy pozostał na murawie do końcowego gwizdka arbitra. Wchodząc z ławki rezerwowych, napastnik ostatnio nie zdołał zdobyć żadnej bramki: przeżywa swój najdłuższy okres gier bez strzelonego gola, który wynosi już jedenaście meczów. Pedro nie wpisał się na listę strzelców od zwycięstwa 3:1 w klasyku przeciwko Botafogo rozgrywanym w dniu 23 lutego w ramach 8. kolejki Taça Guanabara.

Ponadto oczekiwany duet z Gabim nie został wykorzystany, nawet w obliczu nieobecności Bruno Henrique. W ostatnich siedmiu okazjach, które otrzymywał od Paulo Sousy - czy to w Campeonato Carioca, w Campeonato Brasileiro, czy w Copa Libertadores - Pedro cztery razy zastępował Gabriela Barbosę.

dodał: MentiX
20.04.2022; 18:44
źródło: lance.com.br
foto: Twitter Flamengo