Flamengo.com.pl

Sztab szkoleniowy reprezentacji Brazylii uważnie i z dobrym okiem obserwuje świetną formę Pedro w koszulce Flamengo. Powołany przez Seleção po raz ostatni w 2020 roku, sam zawodnik wyraził swoje podekscytowanie po zdobyciu dwóch bramek we wczorajszym zwycięstwie przeciwko Avaí: "Jeśli dalej będzie mi dobrze szło we Flamengo, mam nadzieję, że otworzę te drzwi do reprezentacji".

Pedro zmienił poziom we Flamengo po przybyciu trenera Dorivala Júniora trzynaście meczów temu. W tym przedziale czasowym zanotował pięć asyst i dziewięć razy wpisał się na listę strzelców - w dwóch grach z rzędu zdobył po dwie bramki. Jak donosił niedawno portal "UOL Esporte", napastnik potrzebował takiego momentu, aby Tite ponownie rozważył jego powołanie.

Selekcjoner reprezentacji Brazylii ogłosi kolejne powołania za około miesiąc i będzie to ostatni test przed ostatecznym ogłoszeniem kadry na Mistrzostwa Świata w Katarze. Nie od dziś Pedro jest potencjalnym powołanym i jednym z nazwisk na radarze obserwowanych graczy, ale sztab Seleção cierpliwie podchodzi do sprawy, aby upewnić się, że nie jest to tylko dobry etap, ale nowa rzeczywistość 25-latka w jego klubie.

Oznacza to, że członkowie sztabu szkoleniowego reprezentacji Brazylii odpowiedzialni za analizy, obserwacje i debaty poprzedzające ostateczną decyzję Tite, zebrali dane dotyczące wyników Pedro, które pokazują jego ewolucję techniczną i taktyczną we Flamengo. Z tego wynikają dwa czynniki, które liczą się na korzyść napastnika: jednym jest to, że Tite lubi jego piłkę nożną, drugim jest to, że Seleção nadal szuka zawodnika o cechach podobnych do Pedro, który będzie częścią 26-osobowej grupy na katarski mundial.

Na te funkcje składają się: napastnik, który czuje się komfortowo, gdy znajduje się w polu karnym, dobrze gra tyłem do bramki i chroni piłkę, jest silny fizycznie, dobrze gra obiema nogami, ma dobre wykończenie, uczestniczy w grze ofensywnej i nęka obronę robiąc miejsce dla kolegów z zespołu. Taka dziewiątka może być niezbędna w zamkniętych grach.

Tite nie miał takiego zawodnika ogłaszając ostatnie podołania. Ci, którzy najlepiej się przystosowali, to Matheus Cunha i Richarlison, ale są to dwaj gracze, którzy mogą nie grać regularnie w nowym sezonie w Atlético Madryt i Tottenhamie w związku z tym mogą cierpieć z powodu braku rytmu. Poza tym obaj nie są typowymi dziewiątkami. Oprócz nich, selekcjoner testuje także ustawienie bez napastnika, a Neymar i Lucas Paquetá na zmianę występują jako fałszywa dziewiątka.

Dlatego Pedro jest kandydatem na tę lukę. Gabriel Barbosa, jego kolega z drużyny we Flamengo, także. Ale w reprezentacji Brazylii jest bardziej postrzegany jako ruchliwy gracz, krótkich podań i przestrzeni ataku, profil porównywalny z profilem Richarlisona, Gabriela Jesusa, a nawet Roberto Firmino. Inni kandydaci na "dziewiątkę" to Hulk i Arthur Cabral.

REPREZENTACJA BRAZYLII TO WCIĄŻ FRUSTRACJA

Pedro był najlepszym strzelcem Campeonato Brasileiro w 2018 roku występując we Fluminense, kiedy został powołany przez Tite na pierwsze mecze Seleção po Mistrzostwach Świata. W tym czasie poważna kontuzja prawego kolana spowodowała, że nie zadebiutował i musiał przejść operację.

Napastnik wrócił do zdrowia, trafił do Fiorentiny, gdzie jednak sobie nie poradził i wrócił do Brazylii, aby grać we Flamengo i został powołany ponownie dopiero ponad dwa lata później, w listopadzie 2020 roku. Został powołany z powodu urazu Neymara i zagrał 22. minuty meczu z Wenezuelą w eliminacjach do Mistrzostw Świata w zwycięstwie 1:0 na stadionie Morumbi. To był jego debiut.

Miał szanse, aby być starterem w kolejnym spotkaniu, ale znowu kontuzja stanęła na przeszkodzie. Wypadł z kadry z powodu bólu mięśni w prawym udzie i zastąpił go Thiago Galhardo z Internacionalu.

Od tego czasu Pedro już nie został powołany do reprezentacji Brazylii. Pojawił się na wstępnej liście Tite na mecze z Chile i Boliwią w marcowym terminie FIFA, ale nie znalazł się w ostatecznej kadrze.