Po bardzo nieregularnej kampanii w fazie grupowej Copa Libertadores, Flamengo przedwcześnie i w sposób haniebny żegna się z najważniejszymi klubowymi rozgrywkami na kontynencie, po rozczarowującej porażce z Olimpią w rewanżowym starciu 1/8 finału. Oto główne powody, które doprowadziły do tego stanu.
1. PLANOWANIE NOWEGO SEZONU
Wraz z ostatnią kolejką Campeonato Brasileiro w 2022 roku na początku listopada, zespół wrócił do treningów dopiero po Świętach Bożego Narodzenia. Zawodnicy poprosili nawet o przesunięcie rozpoczęcia przygotowań do nowego sezonu po Nowym Roku, co nie zostało zaakceptowane przez Departament Piłki Nożnej. W związku z tym zespół rozpoczął przygotowania w Ninho do Urubu jeszcze przed przybyciem wybranego przez zarząd trenera, Vítora Pereiry, który wciąż był związany kontraktem z Corinthians. Opóźnione przygotowania spowodowały, że klub z Gávea słabo wypadł w pierwszych rozgrywkach w 2023 roku i borykał się z błędami planowania, które rozpoczęły się w poprzednim roku.
2. WYBÓR TRENERÓW
Posiadając drużynę technicznie wyższą niż przeciętna na kontynencie, ale z kilkoma poważnymi lukami w składzie, zarząd Flamengo wydaje się nie mieć spójnego wzorca wybierania trenerów od czasu odejścia Jorge Jesusa. Stawianie na zagranicznych szkoleniowców i opieranie się na grze pozycyjnej stało się pewnym motywem przewodnim tych władz. Nawet pomimo serii niepowodzeń z Domènicem Torrentem, Paulo Sousą i Vítorem Pereirą, prezydent Rodolfo Landim postanowił "poprzeć" wybór Jorge Sampaoliego, twierdząc, że w Argentyńczyku widzi ofensywne cechy, na które zasługuje Flamengo. Oceniając występy, faktem jest, że Flamengo osiągało swoje najlepsze momenty i najlepsze wyniki z brazylijskimi trenerami, którzy nie stosowali "gry pozycyjnej".
3. ŚRODOWISKO WEWNĘTRZNE
Dużo można mówić o środowisku wewnętrznym Flamengo. Jeśli w niektórych momentach 2023 roku kryzysy wskazywały na rzekome złe relacje między samymi zawodnikami, najnowsze wiadomości donoszą o Departamencie Piłki Nożnej, który jest słabo zarządzany i boryka się z licznymi kryzysami wewnętrznymi. Gabriel Barbosa miał ostre starcie z wiceprezydentem ds. piłki nożnej, Marcosem Brazem, za co został ukarany grzywną i zawieszony na jeden mecz. Niedługo potem, po wyjazdowym zwycięstwie w Brasileirão, Pedro został zaatakowany przez ówczesnego trenera od przygotowania fizycznego, Pablo Fernández, przyjaciela Jorge Sampaoliego. Warto również zwrócić uwagę na przypadki byłych zawodników, którzy mieli podobne problemy z argentyńskim trenerem i jego sztabem szkoleniowym, takie jak przypadki Marinho i Arturo Vidala, którzy tylnymi drzwiami opuścili klub.
4. BRAK PRZEJRZYSTOŚCI
Każda struktura instytucjonalna potrzebuje przejrzystości. Jeśli chodzi o zarządzanie finansowe, Flamengo jest przykładem przejrzystości, ale nie można tego powiedzieć o Departamencie Piłki Nożnej. Kary dla Gabigola i Pedro nie zostały ogłoszone publicznie. Ta sama cisza, która zszokowała wiele osób wśród kibiców i zirytowała niektórych zawodników, była widoczna w przypadku ataku na Pedro. Faktycznie, środowisko piłkarskie wymaga pewnej prywatności w kwestiach traktowania niektórych spraw, ale klub powinien być bardziej jasny w swoich stanowiskach.
5. NIEZBALANSOWANY SKŁAD
Mając kieszenie pełne pieniędzy, Departament Piłki Nożnej Flamengo w 2023 roku obiecał światowej klasy transfer, który nigdy nie nadszedł. Oprócz tego ostatnie okienka transferowe były znaczne oczekiwań zarówno ze strony kibiców, jak i potrzeb zespołu, który zmaga się z epidemią kontuzji i ma bardzo nierówną kadrę.
- dodał: MentiX
- 11.08.2023; 08:06
- źródło: lance.com.br
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.