Flamengo.com.pl

Filipe Luís poprawił grę Flamengo. Drużyna atakuje częściej, wywiera presję na połowie przeciwnika i sprawia problemy rywalom. Pod wodzą nowego szkoleniowca, Rubro-Negro odnieśli dwa zwycięstwa w dwóch meczach, nie tracąc przy tym żadnej bramki, a kibice niemal natychmiast zaakceptowali styl gry byłego lewego obrońcy. Jednak wciąż jest wiele do zbudowania, a oto pięć wyzwań dla trenera.

1. PLANOWANIE NA MECZ FLA-FLU I PÓŁFINAŁ

Podczas swojej prezentacji, zapytany o to, czy priorytetem będzie Copa do Brasil zamiast Campeonato Brasileiro, Filipe Luís jasno powiedział:

"Planowanie dotyczy jutrzejszego meczu (przeciwko Corinthians), ale mogę powiedzieć, że nie lubię zbytnio oszczędzać zawodników."

Flamengo zmierzy się z Fluminense w dniu 17 października na stadionie Maracanã. Trzy dni później, na Neo Química Arena, podopieczni Filipe Luísa rozegrają decydujące spotkanie z Corinthians w półfinale Copa do Brasil.

Pomimo że Filipe Luís nie jest zwolennikiem oszczędzania zawodników, podczas przerwy na mecze reprezentacyjne nie będzie miał do dyspozycji Gérsona, Fabrício Bruno, Gonzalo Platy, Ericka Pulgara, Guillermo Vareli, Nicolása de la Cruza i Giorgiana de Arrascaety, którzy zostali powołani do swoich narodowych reprezentacji: odpowiednio Brazylii, Ekwadoru, Chile i Urugwaju.

Reprezentacje tych czterech krajów rozegrają swoje mecze w dniu 15 października, w tym spotkanie między Urugwajem a Ekwadorem. Filipe Luís będzie potrzebował dużej pewności siebie, aby wystawić czterech swoich kluczowych zawodników.

2. ODBUDOWANIE ZABÓJCZEJ FORMY GABIGOLA

W swoich wywiadach i wyborach do składu Filipe Luís wyraźnie zaznaczył, że liczy na Gabriela Barbosę. Powiedział, że drużyna go potrzebuje, a zawodnicy cenią jego obecność, jednak musi uczynić go ponownie zabójczo skutecznym napastnikiem.

W meczu przeciwko Corinthians, Gabigol był bardziej aktywny, prawie zdobył pięknego gola i miał anulowaną bramkę z powodu minimalnego spalonego. Wyszedł z marazmu. Przeciwko Bahii był mniej groźny, ale udało mu się wypracować doskonałe sytuacje, co nie miało miejsca za kadencji Tite.

Filipe Luís widzi, jak były kolega z boiska, a teraz podopieczny, odzyskuje pewność siebie. Dlatego jest mało prawdopodobne, by rozpoczął Fla-Flu bez niego.

3. ZBUDOWANIE PEWNOŚCI SIEBIE TRZECH NOWYCH ZAWODNIKÓW

Filipe Luís kontynuował wybór Tite, stawiając na Alexa Sandro, i wyszedł na tym dobrze. Lewy obrońca zapewnił zwycięstwo 1:0 nad Corinthians. Przeciwko Bahii nie zagrał, ale Ayrton Lucas stanął na wysokości zadania i otworzył wynik w zwycięskim meczu 2:0.

A co z Carlosem Alcarazem, Gonzalo Platą i Michaelem? Filipe Luís dał Alcarazowi niewiele minut w dwóch pierwszych meczach, ale Argentyńczyk zagrał świetnie przeciwko Bahii. Zaprezentował się dobrze, wykonując celne podania, i zdobył bramkę z rzutu karnego, który wykonał dzięki uprzejmości Gérsona. Misją Filipe Luísa jest znalezienie sposobu na zapewnienie minut najdroższemu transferowi w historii Flamengo. W drugiej połowie, poza golem, były gracz Juventusu pokazał dynamikę i trafił w poprzeczkę po strzale lewą nogą, która nie jest jego najmocniejszą stroną.

Michael, który wyleczył kontuzję uda, okazał się bardzo przydatny przeciwko Bahii, wywalczył rzut karny i wykazał się dużą intensywnością na lewej stronie.

Gonzalo Plata, który był podstawowym graczem w ostatnich czterech spotkaniach pod wodzą Tite, stracił miejsce na rzecz Gabriela Barbosy. W formacji innej niż u poprzednika Filipe Luís ma za zadanie znaleźć sposób na lepsze wykorzystanie dryblingów ekwadorskiego zawodnika.

4. UTRZYMANIE POCZĄTKOWEJ MOTYWACJI

Poza przypadkami, w których trenerzy zaczynali pracę od początku sezonu, większość tych, którzy obejmowali zespół w trakcie rozgrywek, miała pozytywną reakcję zespołu.

Filipe Luís stoi przed wyzwaniem utrzymania solidnej pracy i zarządzania ewentualnymi niezadowoleniami zawodników, którzy mogą być niezbyt zadowoleni z wprowadzanych zmian.

Świadomy, że jego decyzje mogą wywołać niezadowolenie wśród niektórych graczy, i znając atmosferę szatni, Filipe Luís musi wykazać się umiejętnością zarządzania relacjami. Jako zawodnik, mimo że był osobą krytyczną i liderem, zawsze był postrzegany jako pozytywny lider w grupie.

5. DOPASOWANIE ZAWODNIKÓW Z REPREZENTACJI

Zdeterminowany, aby nie oszczędzać zawodników, Filipe Luís nie będzie miał przynajmniej czterech swoich kluczowych graczy przez te osiem dni (po przerwie w niedzielę, poniedziałek i wtorek drużyna wraca do treningów w środę).

Zaraz po objęciu zespołu, Filipe Luís musi pracować nad systemem, który pozwoli bezproblemowo dopasować zawodników wracających z reprezentacji.

Trener będzie musiał w jakiś sposób komunikować się z grupą powołanych graczy, aby utrzymać standard gry, jeśli zamierza wystawić ich w klasyku Fla-Flu.