Flamengo.com.pl

Mecze reprezentacyjne mocno osłabiły Flamengo. W związku z tym Gérson, Fabrício Bruno, Giorgian de Arrascaeta, Nicolás de la Cruz, Guillermo Varela, Erick Pulgar i Gonzalo Plata będą ponownie dostępni dla trenera Filipe Luísa dopiero w dniu 16 października, dzień przed klasykiem Fla-Flu w ramach 30. kolejki Campeonato Brasileiro. Co ważne, ponieważ większość z nich prawdopodobnie zagra dla swoich reprezentacji w dniu 15 października w eliminacjach Mistrzostw Świata, istnieje duże prawdopodobieństwo, że żaden z tych siedmiu zawodników nie weźmie udziału w ostatnim treningu przed klasykiem.

Ze względu na dużą liczbę nieobecności, zawodnicy, którzy dotychczas byli rzadko wykorzystywani, mogą potraktować ten okres jako doskonałą okazję do wywalczenia miejsca w składzie.

CARLOS ALCARAZ

Najdroższy transfer w historii Flamengo, Carlos Alcaraz, który kosztował ponad 20 milionów dolarów, wydaje się faworytem do gry w wyjściowym składzie, biorąc pod uwagę straty w sektorze kreatywnym z powodu powołań Giorgiana de Arrascaety, Gérsona i Nicolása de la Cruza.

Argentyńczyk, który ma dobry strzał z dystansu i może grać zarówno jako ofensywny pomocnik, jak i rozgrywający, świetnie wypadł w meczu przeciwko Bahii. Intensywnie uczestniczył w grze, oddał piękny strzał obroniony przez Marcosa Felipe, a także perfekcyjnie wykonał rzut karny, który otrzymał od Gérsona.

LORRAN

Chociaż Lorran od przybycia Tite oscyluje między pierwszym zespołem a drużyną U-20, to pod wodzą Filipe Luísa grał bardzo mało. Trener jednak wyraził już pochwały dla ofensywnego pomocnika, który jest uważany za największy talent sektora młodzieżowego Flamengo.

18-latek może grać na każdej ofensywnej pozycji w środku pola. Jego naturalną pozycją jest rola rozgrywającego, podobna do Giorgiana de Arrascaety, ale świetnie radzi sobie również jako prawy skrzydłowy lub fałszywa dziewiątka.

Niedawno Lorran przedłużył kontrakt do grudnia 2029 roku, a jego klauzula wykupu wzrosła do 100 milionów euro.

ALLAN

Jeden z najdroższych transferów Flamengo z zeszłego roku - 8,1 miliona euro - Allan to wzmocnienie, które jak dotąd nie spełniło pokładanych w nim nadziei. Po udanych występach w Fluminense i Atlético Mineiro zmagał się z kontuzjami, otrzymywał żółte kartki i nie grał na wysokim poziomie.

W zwycięstwie nad Bahíą Filipe Luís, który podkreśla, że chce poprawić wszystkich zawodników w kadrze, dał sygnał, że może dać Allanowi więcej szans, wprowadzając go w miejsce Giorgiana de Arrascaety pod koniec meczu.

MATHEUS GONÇALVES

Podobnie jak Carlos Alcaraz i Lorran, Matheus Gonçalves to kolejna ciekawa opcja do sektora kreacji. W systemie Filipe Luísa lepiej wykonywałby zadania, które do tej pory realizował Gérson, poruszając się pomiędzy środkiem a prawym skrzydłem.

Lewonożny zawodnik już jasno wyraził w wywiadach, że najlepiej czuje się, grając na odwróconej nodze, co pozwala mu na eksplorowanie dryblingów i przestrzeni na prawej stronie. Zagrał bardzo dobrze w przegranym 2:3 meczu z Grêmio, w którym Tite wystawił mieszany skład. Matheus Gonçalves świetnie współpracował z Lorranem, który również wyróżnił się w tym spotkaniu.

WESLEY

Pomimo że Wesley osiągnął już status zawodnika podstawowego składu pod wodzą Filipe Luísa, po powołaniu Guillermo Vareli będzie miał okazję zagrać czwarte spotkanie z rzędu w pierwszym składzie. Choć opuścił mecz z Bahíą z powodu problemów z mięśniem czworogłowym, nie odniósł kontuzji – to były tylko skurcze.

Wesley zagrał trzy dobre mecze z rzędu. Przeciwko Athletico Paranaense oddał strzał na bramkę, gdy drużyna miała problemy ze strzelaniem goli. W meczu z Corinthians świetnie zagrał w defensywie, a także wsparł atak. W ostatni weekend intensywnie uczestniczył w akcjach ofensywnych i dośrodkował do Bruno Henrique, który asystował przy golu Ayrtona Lucasa.

Wesley nie miał wcześniej takiej serii spotkań w pierwszym składzie od czasów Copa América, kiedy rozpoczął dziesięć meczów z rzędu.