Flamengo.com.pl

Niespodziewane wybory Vítora Pereiry w pierwszym finałowym meczu Campeonato Carioca spowodowały sytuację nie do pomyślenia dla każdego, kto śledził Flamengo od 2019 roku. Po raz pierwszy w finale żaden z czterech członków słynnego kwartetu ofensywnego, składającego się z Évertona Ribeiro, Giorgiana de Arrascaety, Bruno Henrique i Gabriela Barbosy, nie zaczął meczu jako podstawowy zawodnik.

Gabriel Barbosa i Éverton Ribeiro nie byli starterami z powodu wyboru trenera, podczas gdy Giorgian de Arrascaeta, który doznał kontuzji przywodziciela prawego uda oraz Bruno Henrique, który został już zwolniony z Departamentu Medycznego po poważnym urazie wielowięzadłowym, nie znaleźli się w kadrze meczowej. Mimo że jest już wyleczony klinicznie, to Bruno Henrique i sztab szkoleniowy planują jego powrót na 16 kwietnia, w debiucie Flamengo w Campeonato Brasileiro przeciwko Coritibie.

W dotychczasowych 23 finałach (Campeonato Carioca, Recopa Sudamericana i Copa do Brasil są rozgrywane w dwóch meczach), przynajmniej jeden z członków ofensywnego kwartetu zwykle był starterem. W tym kontekście było 17 walk o tytuł, z których Flamengo wygrało 11 (dwa Copa Libertadores, dwa Campeonato Brasileiro, jedno Copa do Brasil, jedno Recopa Sudamericana, dwa Supercopa do Brasil i trzy Campeonato Carioca).

Gabigol jest zdecydowanie najbardziej decydującym członkiem ofensywnego kwartetu z 2019 roku. W 20 meczach zdobył 14 bramek, co odpowiada imponującej średniej 0,7 gola na mecz.

PONIŻEJ ZNAJDUJE SIĘ PODSUMOWANIE KAŻDEGO Z IDOLI

GABIGOL, KRÓL STRZELCÓW

Gabriel Barbosa nie zaczął tylko trzech decydujących meczów jako podstawowy zawodnik. Był zawieszony w pierwszym spotkaniu Recopa Sudamericana w 2020 roku. W tym samym roku został wykluczony z finału Campeonato Carioca przeciwko Fluminense, również z powodu czerwonej kartki po regulaminowym czasie gry.

Jednak w ostatnią sobotę Gabigol doświadczył nietypowej sytuacji, gdyż po raz pierwszy w koszulce Flamengo był rezerwowym w finale, z powodu decyzji trenera Vitora Pereiry. Jest zdecydowanie najlepszym strzelcem Flamengo w tych 23 meczach, ponieważ strzelił 14 z 35 bramek klubu, czyli ponad jedną trzecią. W tym czasie zdobył dwa gole przeciwko River Plate (Copa Libertadores w 2019), dwa przeciwko Athletico Paranaense (Supercopa do Brasil w 2020 i Copa Libertadores w 2022), jeden przeciwko Independiente del Valle (Recopa Sudamericana w 2020), cztery przeciwko Palmeiras (jeden w Supercopa do Brasil w 2021, jeden w Copa Libertadores 2021 i dwa w Supercopa do Brasil w 2023), cztery przeciwko Fluminense (trzy w dwóch finałach Campeonato Carioca w 2021 i jeden w finale w tych samych rozgrywkach w kolejnym roku) oraz jeden przeciwko Atlético Mineiro (Supercopa do Brasil w 2022).

ARRASCAETA, LIDER MECZÓW JAKO PODSTAWOWY ZAWODNIK

Strzelec bramek w Supercopa do Brasil z 2020 i 2021 roku, Giorgian de Arrascaeta, po raz pierwszy nie wystąpił w finale w ostatnią sobotę. Przyczyną nieobecności była kontuzja przywodziciela prawego uda, która wykluczy go z gry na co najmniej miesiąc. W zeszłym roku, gdyby nie mecz reprezentacji Urugwaju, byłby podstawowym zawodnikiem w pierwszym finałowym meczu rozgrywek stanowych przeciwko Fluminense. Zmęczony pozostał na ławce rezerwowych, a Flamengo przegrało 0:2.

W 2023 roku wystąpił w meczach o Supercopa do Brasil i Recopa Sudamericana. Strzelił bramkę w doliczonym czasie gry przeciwko Independiente del Valle, która najpierw doprowadziła do dogrywki, a następnie do rzutów karnych.

ÉVERTON RIBEIRO: ZAWSZE DOSTĘPNY

Innym historycznym idolem Flamengo jest Éverton Ribeiro, który wyróżnia się kondycją fizyczną. Zawsze grając ponad 50 meczów w sezonie - wyjątkiem był rok 2017, gdy przybył do klubu w drugiej połowie sezonu - pomocnik nigdy nie był niedostępny w decydujących momentach. Łącznie rozegrał 348 spotkań i strzelił 43 gole.

Tylko trzy razy nie zaczynał jako podstawowy zawodnik w decydujących meczach, wszystkie przeciwko Fluminense w rozgrywkach stanowych. W 2020 roku, Jorge Jesus umieścił go na boisku dopiero w drugiej połowie pierwszego spotkania.

W zeszłym roku, Paulo Sousa zdecydował się posadzić go na ławce, ale tylko w drugim spotkaniu. W 2023 roku, Vítor Pereira mimo nieobecności Giorgiana de Arrascaety, zdecydował się zatrzymać go jako zmiennika. W obu przypadkach został wprowadzony w drugiej połowie. Z czwórki jest jedynym, który nie strzelił jeszcze żadnego gola w finałach.

BLISKO POWROTU BRUNO HENRIQUE NIE GRAŁ W FINALE OD ROKU

Z ofensywnego kwartetu, Bruno Henrique jest tym, który zagrał najmniej finałów w barwach Flamengo. Wielowięzadłowa kontuzja prawego kolana, której doznał w czerwcu ubiegłego roku, wykluczyła go z finałów Copa do Brasil, Copa Libertadores, Supercopa do Brasil, Recopa Sudamericana i sobotniego Fla-Flu.

Jednak w pierwszym finale rozegranym przez tę generację, to właśnie Bruno Henrique był bohaterem. Strzelił dwa gole w pierwszym finałowym meczu Campeonato Carioca w 2019 przeciwko Vasco (2:0). Jednakże został ukarany żółtą kartką i nie zagrał w spotkaniu rewanżowym. W 2020 roku uraz prawej nogi uniemożliwił mu udział w drugim finałowym spotkaniu Recopa Sudamericana. Był również poza meczem pierwszego finału rozgrywek stanowych z powodu bólu łydki.

W pierwszym finale Campeonato Carioca w 2022 roku zaczął na ławce rezerwowych, ponieważ dochodził do siebie po zwichnięciu barku. Oprócz goli przeciwko Vasco w 2019 roku, w kolejnym roku wpisał się na listę strzelców w pierwszym meczu finału Recopa Sudamericana (w Ekwadorze przeciwko Independiente del Valle) oraz w spotkaniu o Supercopa do Brasil przeciwko Athletico Paranaense. W 2022 roku ponownie strzelił gola w grze o Supercopa do Brasil przeciwko Atlético Mineiro.