Flamengo.com.pl

Pedro to jeden z tych zawodników, których można traktować jako synonim koszulki z numerem 9. Jest typowym środkowym napastnikiem, wysokim i dysponującym dobrą siłą wykańczającą. Numer, który doskonale go charakteryzuje, dotarł jednak do niego we Flamengo dopiero w 2023 roku, roku, w którym po raz pierwszy w klubie rozpoczyna sezon jako absolutny starter.

Pedro odziedziczył "dziewiątkę" po Gabrielu Barbosie, który teraz jest "dziesiątką". 25-letni zawodnik rozpoczął 2021 rok jako starter, ponieważ Rogério Ceni nie wyprowadził głównego zespołu na boisko w pierwszych meczach Campeonato Carioca. Miał też szansę zagrać w wyjściowym składzie w zeszłorocznym debiucie pierwszego zespołu, ale warto odnotować, że Gabriel Barbosa wracał ze zgrupowania reprezentacji Brazylii i zasiadł na ławce rezerwowych w wygranym 3:0 meczu z Boavistą.

Jednak sezon 2023 jest inny dla Pedro. W rzeczywistości jest pierwszym, w którym napastnik jest absolutnym starterem w zespole Flamengo. I przy wsparciu Portugalczyków. Trener Vítor Pereira i jego asystenci byli podekscytowani tym, co zobaczyli na treningach. Początkowy zachwyt sztabu VP spotkała się z szybką reakcją: "dziewiątka" zdobyła pięknego gola i zapewniła dwie asysty, w tym jedną piękną przy bramce Fabrício Bruno.

KOŃCÓWKA 2022 ROKU PEŁENA SUKCESÓW

Pedro ma teraz szansę na rozegranie swojego pierwszego świetnego sezonu we Flamengo już od początku sezonu. Należy podkreślić "od początku", ponieważ 2022 rok był kolejnym rokiem niepewności w Rubro-Negro.

Chociaż również Portugalczyk, Paulo Sousa obiecał, że postawi na Pedro obok Bruno Henrique i Gabriela Barobsy, skończyło się tylko na słowach. Napastnik potrzebowała przybycia Dorivala Júniora, aby mieć szanse. Nie zmarnował jej. Cztery bramki w goleadzie 7:1 nad Deportes Tolima i świetny występ w zwycięstwie 2:0 nad Atlético Mineiro, czy pomoc w wygraniu dwóch najważniejszych trofeów w 2022 roku, pokazały, że Pedro stał się kluczowym zawodnikiem dla zespołu.

W 2022 roku, Pedro po raz pierwszy zakończył sezon bez kontuzji, pobił swój rekord zdobytych bramek w sezonie (29) i zakończył jako najlepszy strzelec Flamengo obok Gabigola. Udało mu się odwrócić scenariusz, który wydawał się niekorzystny w kontekście Mistrzostw Świata w Katarze. Nie tylko został powołany, ale wystąpił w dwóch meczach.

Dzięki dwóm asystom przeciwko Portuguesie, Pedro osiągnął łącznie 20 asyst w koszulce Rubro-Negro. Strzelił już 71 goli. Wielu sądziło, że wraz z objęciem zespołu przez Vítora Pereirę, jego duet z Gabigolem będzie trudniejszy do utrzymania, ale pierwsze spotkanie przeczy takim oczekiwaniom.

Dowodem na to, że potrafią grać razem, była druga bramka w konfrontacji. Teraz mając jeszcze więcej sposobów na boisku, wrócił do drugiej linii, aby przejąć piłkę od Gérsona i ruszyć w stronę Gabriela Barbosy. Kiedy "dziesiątka" wykonała ruch po przekątnej, Pedro zagrał. Gabi zakończył mocnym uderzeniem i wpisał się na listę strzelców.

Pedro i jego główni towarzysze wracają na boisko w środę, kiedy na stadionie Kléber Andrade w Cariacica zmierzą się przeciwko Madureirze. Wydawało się, że Vítor Pereira da odpocząć drużynie, ale na konferencji prasowej udzielonej po zwycięstwie nad Portuguesą, trener ostrzegł, że wystawi na boisko to co ma najlepsze.

dodał: MentiX
16.01.2023; 12:41
źródło: globoesporte.com
foto: Twitter Flamengo