Flamengo.com.pl

Władze Flamengo intensywnie pracują nad budową zespołu na zbliżający się nowy sezon. Poza negocjowaniem transferów nowych piłkarzy jak Pedro Rocha i Gustavo Henrique, Rubro-Negro starają się także sprzedać zawodników, którzy nie są w planach trenera Jorge Jesusa. Jednym z takich piłkarzy jest Piris da Motta, który może przenieść się do Meksyku, a dokładniej do Club América. Klub ze stołecznego miasta Meksyk złożył ofertę pozyskania 26-latka za kwotę 3 mln euro. Podobno volante już jest gotowy do opuszczenia Rio de Janeiro, gdyż wysłał część swoich rzeczy do ojczystego Paragwaju.

Piris da Motta trafił do Flamengo w połowie 2018 roku, aby być zmiennikiem dla Gustavo Cuéllara. Jednak Paragwajczyk nigdy nie wywalczył sobie dużej przestrzeni i otrzymywał niewiele okazji do gry. Jego sytuacja nieco się polepszyła, gdy Kolumbijczyk został sprzedany do Al-Hilal, ale gdy już wchodził na boisko, to na ostatnie minuty, aby "ukraść" trochę czasu.

Odejście Paragwajczyka jest również spowodowane zbliżającym się przybyciem Thiago Maii. Mengão doszli do porozumienia z Lille w sprawie rocznego wypożyczenia piłkarza, którego transfer jest tylko kwestią czasu. Wychowanek Santosu może występować jako pierwszy lub drugi volante, podczas, gdy Piris da Motta tylko jako pierwszy, więc jeszcze bardziej straciłby swoją przestrzeń.

Wraz ze zbliżającym się transferem Thiago Maii, trener Jorge Jesus na pozycję volante poza Paragwajczykiem ma do swojej dyspozycji następujących piłkarzy Williana Arão, Gersona, Hugo Mourę, Viníciusa Souzę, a także Diego, który jest ustawiany przez Mistera na tej pozycji.

dodał: MentiX
15.01.2020; 07:33
źródło: colunadoflamengo.com
foto: własne