Flamengo.com.pl

Flamengo stara się sprawić, że volante Piris da Motta wróci do klubu do najbliższej niedzieli, 23 maja. Zarząd klubu z Gávea poprosił Paragwajczyka o wcześniejszy powrót z wypożyczenia do Gençlerbirliği, z którym ma umowę do końca miesiąca. Jednak nadal konieczne jest uzyskanie zwolnienia z tureckiego klubu.

Oczekiwanie na wcześniejszy powrót Pirisa jest uzasadnione i wynika z faktu, aby zawodnik mógł od razu być dostępny do gry, jeśli znajdzie się w planach trenera Rogério Ceniego. Okno transferowe dla piłkarzy z zagranicy zamyka się w niedzielę. Jeśli reaktywacja kontraktu Paragwajczyka nastąpi po tej dacie, będzie mógł grać dopiero w sierpniu, kiedy ponownie otworzy się międzynarodowe okienko.

Sytuacja nie jest jednak prosta. Gençlerbirliği zalega volante w wypłacie czteromiesięcznej pensji, a ten obawia się, że wcześniejszy powrót do Flamengo utrudni mu w egzekucji długu. Zespół z Ankary spadł do drugiej ligi, a liga turecka zakończyła się w minioną sobotę.

Jak dotąd Flamengo nie otrzymał propozycji za Piris da Motty. Przypadek volante jest podobny do sytuacji Rodineiego, który zostanie przywrócony do zespołu po wypożyczeniu do Internacionalu i również nie ma ofert. Po powrocie obaj pozostaną do dyspozycji Ceniego.

Pomimo spadku Gençlerbirliği, Piris da Motta dobrze spisał się w Turcji. W sumie rozegrał 36 meczów, wszystkie jako starter i strzelił sześć bramek. Umowa paragwajczyka z Flamengo obowiązuje do grudnia 2022 roku.