Flamengo.com.pl

Po sześciu miesiącach piłkarze Flamengo ponownie będą odbywać zgrupowania przed meczami w Rio de Janeiro. W sobotę zespół pojawi się w Ninho do Urubu o godzinie 14:30 (czasu lokalnego) i opuści centrum treningowe dopiero w niedzielę o godzinie 13:00, gdy delegacja wyruszy na stadion Maracanã, gdzie odbędzie się klasyk z Vasco w ramach 28. kolejki Campeonato Brasileiro.

To nie jest nowość za prezydentury Rodolfo Landima, ale zgrupowania podczas meczów rozgrywanych w Rio de Janeiro nie były praktykowane przez Jorge Sampaoliego.

JAK TO WYGLĄDAŁO Z INNYMI TRENERAMI?

Trenerzy tacy jak Jorge Jesus, Dorival Júnior i Vítor Pereira wymagali zgrupowania podczas meczów rozgrywanych o 16:00 w Rio de Janeiro. Piłkarze trenowali rano, wracali do domu i meldowali się w Ninho do Urubu o godzinie 22:00, gdzie spali.

RÓŻNICA W PRZYPADKU TITE

W przypadku Tite jest subtelna różnica. Były selekcjoner reprezentacji Brazylii, opierając się na podstawach naukowych, uważa, że piłkarze lepiej reagują fizjologicznie na treningi popołudniowe, ponieważ odbywają się one o godzinie bardziej zbliżonej do meczów.

Dlatego już w najbliższą sobotę zawodnicy przybędą do Ninho do Urubu o godzinie 14:30 i od godziny 16:00 rozpoczną ponad dwugodzinny trening. Ponieważ zespół będzie w CT do późna, sztab szkoleniowy uważa, że lepiej jest pozostać w Ninho do Urubu, zamiast pozwolić zawodnikom wracać do swoich domów. Ponieważ klasyk rozpocznie się o 16:00, posiłki będą spożywane wcześniej niż zwykle w dniu meczu.

Jorge Sampaoli, który wolał poranne treningi, nawet nie wymagał, aby gracze zostawali na noc w Ninho do Urubu w przeddzień meczu, który odbywał się o godzinie. Zawodnicy spali w domu i w dniu meczowym pojawiali się w CT o godzinie 11:00.