Flamengo.com.pl

Palmeiras wzięło pod uwagę szereg czynników, które skłoniły klub do rezygnacji z zakontraktowania Gabriela Barbosy na przyszły rok, kiedy to zespół będzie brał udział w Klubowych Mistrzostwach Świata.

W ubiegłym miesiącu dziennikarz André Hernan z UOL ujawnił, że Alviverde wycofało się z negocjacji, a teraz artykuł przedstawia powody tej decyzji.

Gabigol długo nie odpowiadał na wstępną ofertę kontraktową. Palmeiras oczekiwało szybkiego zakończenia negocjacji, gdy złożyło ofertę w lipcu, tym bardziej że zawodnik znajduje się w ostatnim roku kontraktu z Flamengo. UOL poinformował, że oferta Palmeiras miała krótki okres ważności, aby nie przerodziła się w "telenowelę".

Rok 2024 nie jest udany dla Gabigola. Napastnik rozegrał 26 meczów, zdobył zaledwie 4 gole i zaliczył jedną asystę. Od momentu przybycia do Flamengo w 2019 roku jego najsłabszy sezon pod względem liczby goli był w zeszłym roku, kiedy zdobył 20 bramek - to znacząca różnica.

Zawodnik miał problemy z kontuzjami. W ubiegłym miesiącu doznał urazu mięśnia dwugłowego prawej nogi, przez co opuścił pierwszy mecz ćwierćfinału Copa Libertadores z Peñarolem z powodu włóknienia w prawej nodze.

Palmeiras czuje się komfortowo z obecnym składem. Flaco López, podstawowy napastnik zespołu w 2024 roku, przeżywa najlepszy sezon w swojej karierze (50 meczów, 21 goli i 7 asyst). Jego wyniki są na tyle dobre, że pozyskanie nowego napastnika nie jest priorytetem w planowaniu wzmocnień na przyszły rok.

Gabigol może także zostać zawieszony na dwa lata z powodu kary, którą otrzymał od Trybunału Sprawiedliwości Sportowej Antydopingowej (TJD-AD) za próbę oszustwa w teście antydopingowym. W czerwcu zawodnik, jego prawnicy oraz zespół prawny Flamengo udali się do Szwajcarii na rozprawę, ale sesja została przełożona i nie wyznaczono nowej daty. Może zostać zarówno ukarany, jak i uniewinniony.

W tym tygodniu prezydent Leila Pereira - która prawdopodobnie zostanie wybrana na kolejną kadencję pod koniec roku - zapewniła, że żadne znane nazwisko nie dołączy do Palmeiras w przyszłym roku.

"Jak długo będę prezydentem Palmeiras, zapomnijcie o tym pomyśle. Nie ma mowy o żadnym znanym nazwisku. Palmeiras jest dwukrotnym z rzędu mistrzem Brazylii. Walczymy o trzeci tytuł. Zdobyliśmy wszystkie te trofea z naszą drużyną, która jest silna, a ja jej ufam. Nie ma osoby, która mogłaby to zmienić. Kibice mogą być pewni, że żadne z tych znanych nazwisk, wielkie gwiazdy, nie przyjdą" - powiedziała Leila Pereira.

GABIGOL MA NIEPEWNĄ PRZYSZŁOŚĆ

Mimo poważnej kontuzji Pedro, Gabigol jest ostatnią opcją trenera Tite, a relacje między obiema stronami wydają się zmierzać ku końcowi.

Flamengo nawet zaproponowało Gabigolowi roczne przedłużenie umowy z prawie 50-procentową podwyżką wynagrodzenia, ale długość umowy mu nie odpowiadała.

Gabigol ma obowiązujący kontrakt z Flamengo do 31 grudnia tego roku i nadal walczy o więcej miejsca w drużynie do końca sezonu.