Flamengo.com.pl

Flamengo ma nadzieję sfinalizować swój biznesplan w sierpniu, aby przyspieszyć projekt internacjonalizacji marki. Jest to pierwszy konkretny krok, który należy podjąć w operacji, która, jeśli wszystko pójdzie dobrze, zakończy się udziałem Rubro-Negro w kontroli nad Tondelą, drużyną występującą w portugalskiej Primeira Liga.

Biznesplan jest ważny, aby nakreślić wytyczne projektu. Mając go w ręku zarząd przedstawi go do zatwierdzenia przez radę klubu z Gávea.

Dopiero w przypadku poparcia będzie można faktycznie pozyskać za pośrednictwem inwestorów kwotę niezbędną do kontrolowania Tondeli. Chodzi o przejęcie 80% akcji portugalskiego klubu SAD (Sociedade Anônima Desportiva).

Flamengo zatrudnił firmę "Win the Game", aby pomogła opracować biznesplan i przyciągnąć inwestorów. Prezesem firmy jest były wiceprezydent klubu ds. finansów Claudio Pracownik.

MODEL BIZNESOWY

Flamengo nie będzie ponosić żadnych kosztów w ramach projektu. Klub będzie jednym z udziałowców spółki odpowiedzialnej za kontrolowanie Tondeli i wniesie swoją wiedzę z zakresu zarządzania piłką nożną i jej marki. Pozyskani inwestorzy będą odpowiedzialni za zakup SAD.

Jako udziałowiec powstającej spółki, Flamengo będzie miał prawo do udziału w zyskach. To tak, jakby klub otrzymywał dywidendy ze swojego udziału, z tą korzyścią, że będą one generowane w walucie, która jest obecnie silniejsza od reala, czyli euro.

W ramach badania rozumie się, że nie zaleca się zmiany nazwy lub identyfikacji wizualnej Tondeli, ryzykując utratę lokalnych kibiców. Jedną z możliwości jest dodanie nazwy w jakiś sposób, tak jak robi to Red Bull ze swoimi klubami piłkarskimi.

OKAZJA DLA PIŁKARZY

Istnieje ogromny optymizm, że projekt zadziała, wygeneruje widoczność, dochód w euro i stanie się wizytówką w Europie dla niektórych piłkarzy Flamengo – klub opiera się na badaniu, z którego wynika, że zawodnicy grający w Europie są o 20% drożsi niż ci w Ameryce Południowej.

Marzeniem w części sportowej jest, w średnim terminie, aby awansować do Ligo Europy, a kto wie w przyszłości do Ligi Mistrzów, ponieważ inwestycje wzrosną.