Delegacja Flamengo nawet jeszcze nie wsiadła do samolotu, a podróż do Kolumbii rozpoczęła się już od turbulencji. Przed wylotem do Bogoty, niewielka grupka sześciu fanów wyraziła swoje niezadowolenie wobec Rubro-Negro, którzy w środę zmierzą się z Santa Fe w 4. kolejce Copa Libertadores.
Prezydent Eduardo Bandeira de Mello był najbardziej atakowany przez demonstrantów i musiał być eskortowany przez strażników ochrony lotniska, aby mieć więcej bezpieczeństwa. Bandeira musiał być ochraniany przez ośmiu ochroniarzy, z czego dwóch z klubu.
Grupa wyzywała i krytykowała także niektórych zawodników, a także członków sztabu szkoleniowego. Krytycy odnieśli się do sobotniego spotkania z Américą Mineiro, gry Williana Arão, Jonasa i decyzji trenera Maurício Barbieriego, który został skrytykowany za zbyt defensywne ustawienie zespołu.
Flamengo zajęło stanowisko w tej sprawie za pośrednictwem biura prasowego: "Zespół szanuje prawo fanów do wyrażania siebie, ale żałuje tego, co się stało. i rozumie, że pięć, czy sześć osób nie reprezentuje wszystkich fanów Flamengo."
- dodał: MentiX
- 23.04.2018; 16:57
- źródło: globoesporte.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.