Flamengo.com.pl

Sytuacja Diego Alvesa w klubie z Gávea stała się w ostatnich dniach zagadką. Mając ważny kontrakt do końca tego roku, bramkarz (podobnie jak pozostała dwójka z "generacji 85") może popisać przedwstępną umowę z dowolnym zespołem.

Jednak nawet przy spekulacjach o możliwym odejściu doświadczonego bramkarza, sytuacja 36-latka pozostaje taka sama. Władze Flamengo mają zgodę trenera Renato Gaúcho na odnowienie umów ze wszystkimi weteranami, jednak rozmowy posuną się naprzód dopiero po zakończeniu negocjacji z Davidem Luizem i odnowieniu kontraktu Giorgiana De Arrascaety.

"Generacja 85" utworzona przez Filipe Luísa, Diego Ribasa i Diego Alvesa może już podpisać umowę wstępną z dowolnym zespołem. Jednak za zgodą Renato Gaúcho, zarząd już pracuje nad pozostaniem najbardziej doświadczonych zawodników w zespole.

Filipe Luísa miałby już umowę, że poza przedłużeniem umowy, po zakończeniu kariery piłkarskiej, rozpocząłby pracę jako trener w sektorach młodzieżowych Rubro-Negro. Diego również bez problemów powinien przedłużyć kontrakt o kolejny sezon.

Najbardziej skomplikowaną sytuację ma Diego Alves, który ostatnio coraz częściej miewa problemy zdrowotne. Jednak tendencja jest taka, że również i brakarz powinien pozostać na kolejny sezon, zachowując wszystkie dotychczasowe wartości.