Repertuar ważniejszy niż gra. Zwycięstwo Flamengo nad Red Bull Bragantino w sobotni wieczór na stadionie Maracanã pokazało siłę zespołu prowadzonego przez trenera Dorivala Júniora, ale sposób, w jaki drużyna zachowała się w obliczu tak zamkniętego przeciwnika, zasługuje na pochwałę przed tym, co najważniejsze: finałami Copa do Brasil i Copa Libertadores.
Ważnym punktem spotkania była czerwona kartka dla Luana Cândidona na początku gry, która warunkowała przebieg meczu, Flamengo zaprezentowało wariację w ofensywnej konstrukcji, która wykracza poza więcej niż 4:1 na tablicy wyników. Z szerokością i głębią po bokach boiska zespół Dorivala Júniora zmierzył się z zamkniętym Red Bull Bragantino, które było trudne do przełamania i był to jedyny powód, dla którego nie odniósł historycznej goleady dzięki Cleitonowi.
W mediach społecznościowych kibice Flamengo żartują, że bramkarz staje się Manuelem Neuerem, gdy gra z klubem z Rio de Janeiro. Być może przesadzają, ale nie można zaprzeczyć, że wykonał co najmniej cztery imponujące interwencje, które mogłyby jeszcze bardziej uwydatnić wynik dzięki strzałom Giorgiana De Arrascaety, Évertona Ribeiro, Arturo Vidala i główce Pedro.
Flamengo z kolei wiedziało, jak wykorzystać przewagę liczebną, aby dyktować przebieg meczu. Duet Gabriel Barbosa i Giorgian De Arrascaeta dobrze spisali się w środku pola, czy to przy rzucie karnym, czy przy pierwszym golu, a wynik 1:0 do przerwy był korzystny dla Red Bull Bragantino, gdyż gospodarze oddali 12 strzałów.
Rzut karny sprokurowany przez Arturo Vidala i wykorzystany przez Helinho już na początku drugiej połowy, wywołał minuty zniecierpliwienia i podniesienie piłki przez Flamengo, które wkrótce się zorganizowało. Z Évertonem Cebolinhą otwartym na lewym skrzydle i Rodinei’m po prawej, zespół otworzył pole i znalazł miejsca w obronie rywala.
Przez kilka minut padał deszcz, zanim piłka wróciła na ziemię, a Pedro strzelił na 2:1. Niekorzystna sytuacja rozbiła Red Bull Bragantino, który stracił trzy gole w ciągu pięciu minut i zobaczył, jak gra zmienia tempo wraz z wynikami.
Wynik 4:1, który oddał sprawiedliwość ilości gry z ogromnym repertuarem przeciwko dobrze zamkniętej obronie. Zasłużona pochwała dla Flamengo, które wkrótce decyduje o sezonie.
- dodał: MentiX
- 02.10.2022; 12:47
- źródło: globoesporte.com
- foto: Twitter Flamengo
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.