Flamengo.com.pl

Słaba gra Flamengo w pierwszych 30 minutach niedzielnego klasyku z Botafogo określiła porażkę na stadionie Nilton Santos. Zdenerwowany po wyniku, Réver, który nie nadążył za Erickiem, który otworzył wynik dla Alvinegros, wpadł w jeszcze większą złość, gdy został zapytany o brak szybkości. W strefie mieszanej Nilton Santos, kapitan Rubro-Negro wyjaśnił, że nie można winić jednego lub drugiego zawodnika za porażkę i podkreśla, że wyniki są uzyskiwane przez cały zespół.

"Myślę, że chcesz, żebym Ci powiedział, że brakowało prędkości, prawda? Erick był szybszy ode mnie i udało mu się zdobyć bramkę. Skończyło się na tym, że brakowało trochę więcej dojrzałości, ponieważ straciliśmy bramkę cel z boku. To nie tylko wina Révera, ale całego zespołu. Kiedy wygrywamy, wszyscy wygrywamy, kiedy przegrywamy, wszyscy przegrywają. Nie ma sensu jeśli chcecie ukrzyżować jednego lub drugiego piłkarza, wszyscy są zdenerwowani tym, co się stało." - powiedział Réver.

Defensor podkreślił, że do końca sezonu pozostało jeszcze pięć spotkań, a więc Flamengo może odrobić stratę do lidera Palmeiras. Ponadto zawodnik powiedział, iż zespół miał świadomość, że kiedyś nadejdzie porażka.

"Teraz skupiamy się na pozostałych pięciu meczach. Wiedzieliśmy, że musimy wygrać. W pierwszej połowie zagraliśmy poniżej tego, co prezentowaliśmy z Dorivalem. Wiedzieliśmy, że w pewnym momencie przegramy. Wiemy, że nie jesteśmy niepokonani, niestety było to w klasyku. To nie był nasz dobry dzień." - dodał.

dodał: MentiX
11.11.2018; 16:17
źródło: globoesporte.com
foto: własne