Flamengo.com.pl

Jeden z kluczowych zawodników Flamengo z pokolenia 2019, Rodrigo Caio być może przeżywa swoje ostatnie chwile w klubie. Jednak jego występ w ostatnim meczu z Santosem pokazał, że może być przydatny w realizacji celu zespołu, jakim jest zdobycie bezpośredniego miejsca w fazie grupowej przyszłorocznej edycji Copa Libertadores i pozytywnego zakończenia Campeonato Brasileiro.

Rodrigo Caio nie grał od spotkania przeciwko Internacionalowi w dniu 23 kwietnia, jeszcze w pierwszej rundzie Brasileirão. W nocy z środy na czwartek, trener Tite zdecydował się wpuścić go na boisko w 56. minucie, aby zastąpić Giorgiana de Arrascaetę.

Bez Gérsona, który pod koniec pierwszej połowy otrzymał czerwoną kartkę, środkowy obrońca został przesunięty do roli defensywnego pomocnika, grając przed Léo Pereirą i Fabrício Bruno, i zaprezentował się dobrze w budowaniu akcji od obrony. Miał celne wszystkie 19 podania i pomagał również w obronie, chociaż nie udało mu się uchronić Flamengo od porażki.

Po meczu zawodnik świętował swoją powrót na boisko w mediach społecznościowych: "Nigdy nie rezygnujcie z marzeń, wszelka cześć i chwała niech będą Tobie, Jezu." - napisał.

Rodrigo Caio rozegrał w tym sezonie tylko 10 meczów ze względu na powtarzające się kontuzje, których doświadcza. Jego kontrakt z Flamengo wygasa pod koniec roku i wewnętrznie klub nie planuje przedłużenia. Jednak choć sezon jeszcze się nie skończył, obrońca będzie miał czas, aby pokazać oblicze swoich najlepszych dni.

Rubro-Negro wracają na boisko w niedzielę, kiedy zmierzą się z Fortalezą na stadionie Castelão w ramach 32. kolejki Campeonato Brasileiro. Podopieczni trenera Tite zajmują obecnie szóste miejsce w tabeli z 50 punktami.

dodał: MentiX
02.11.2023; 18:42
źródło: globoesporte.com
foto: Twitter Flamengo