Flamengo.com.pl

Negocjacje Genk z Flamengo prowadzonym w sprawie Rodrigo Muniza napotkały kolejną przeszkodę: porozumienie płacowe. Belgijski klub, po ustaleniu wspólnego mianownika z Rubro-Negro, aby kupić młodego napastnika, przedstawił miesięczne zarobki agentom napastnika, którzy rozmawiali z graczem i jego rodziną. Po przeanalizowaniu zdecydowali, że w tej chwili nie przyjmą oferty.

Warunki płacowe ustalone przez Genk nie zostały ujawnione, ale według informacji dziennika "O Dia", oferta stanowiła "tylko" 25% tego, co przedstawiciele Rodrigo Muniza uważają za sprawiedliwe w odniesieniu do transferu.

Oczekuje się, że Genk zwiększy swoją propozycję. Jedno ze źródeł w raporcie twierdziło, że belgijski zespół dowiedział się, że Rodrigo Muniz we Flamengo nadal ma pensję zawodnika U20, co sprawiło, że Belgowie zaoferowali niskie wartości jak na standard ligi belgijskiej.

Około 25 dni temu Genk, za pośrednictwem brazylijskiego pośrednika, złożył Flamengo pierwszą oficjalną propozycję kupna Rodrigo Muniza. Od tego czasu belgijski zespół przedstawił cztery propozycje. Ostatnia, zaakceptowana przez Rubro-Negro miała następujące liczby: 2,5 mln euro w gotówce + 1,5 mln euro w listopadzie + dwie raty po 500 tys. euro za osiągnięte cele, czyli rozegranie przez napastnika 20 meczów w pierwszych dwóch sezonach. Oznacza to, że operacja może osiągnąć 5 milionów euro.

Ponieważ Flamengo posiada 50% praw ekonomicznych Rodrigo Muniza, a Desportivo Brasil resztę, władze Rubro-Negro musiały wynegocjować podział praw ekonomicznych z klubem São Paulo. Po kilku dniach rozmów strony ustaliły, co następuje: Flamengo zachowałoby 70% wartości sprzedaży, a Desportivo Brasil zatrzyma 30% kwoty operacji. Ponadto Mengão otrzymałoby 20% z przyszłej sprzedaży młodego napastnika.

Dzięki umowie zawartej między Flamengo i Desportivo Brasil, Genk ostatecznie przedstawił propozycję wynagrodzenia zawodnikowi, która nie została zaakceptowana. Napastnik i jego rodzina rozumieją, że projekt belgijskiej drużyny jest bardzo dobry dla jego przyszłości, głównie ze względu na przewidywania, jakie może mieć w przyszłości, jeśli odniesie sukces w lidze belgijskiej i zostanie sprzedany do rozgrywek z jeszcze większą widocznością w Europie, ale uważają, że wynagrodzenie wymaga poprawy.

Tak więc Rodrigo Muniz nie wyklucza wyjazdu do Genk, ale będzie czekał na nową propozycję, aby ocenić, czy zaakceptuje projekt zespołu belgijskiego, który dotyczy pięcioletniego kontraktu. W kontakcie z "Dia", Dimitri De Condé, lider europejskiej drużyny, potwierdził negocjacje w sprawie napastnika Flamengo, ale odmówił podania dalszych szczegółów.

dodał: MentiX
28.05.2021; 17:39
źródło: odia.ig.com.br
foto: własne