W dzisiejszym wydaniu "Expediente Futebol", udział wziął Ronaldo, który wypowiedział się na temat sobotniego finału Copa Libertadores pomiędzy Flamengo, a River Plate. Były napastnik mówił o swoim związku z Rubro-Negro jako fan, wyraził zaniepokojenie emocjonalnym aspektem Gabriela Barbosy i obronił decyzji, że finał jest rozgrywany w jednym spotkaniu.
Ronaldo powiedział, że był fanem Flamengo przez całe dzieciństwo i nigdy nie stracił swojego przywiązania do zespołu. Fenômeno, które ma także szczególne relacje z Corinthians, gdzie występował pod koniec kariery, wyjaśnił, że kochają oba kluby w ten sam sposób.
"Flamengo rozgrywa spektakularny rok, ale finał jest inny. Mamy nadzieję, że Flamengo nadal będzie grało swoje, ale to będzie inna gra. Oczywiście będę w kibicował, aby Flamengo zostało mistrzem. Urodziłem się flamenguistą i dorastałem jako flamenguistą... Nigdy nie przestałem grać być flamenguistą. Zawsze kochałem Flamengo. Potem nastąpił wspaniały związek z Corinthians. Mam czworo dzieci. Jak odróżnię ich miłość? Kocham wszystkie to samo." - powiedział.
Były napastnik wypowiedział się także o duecie Flamengo, który tworzą Bruno Henrique i Gabigola, obawiając się o tego drugiego. Ronaldo uważa, że zawodnicy River Plate będą chcieli sprowokować Gabriela.
"Bruno Henrique i Gabigol są bardzo wysokiej jakości i mają bardzo wysoki poziom pewności. Moją troską jest emocjonalna strona Gabigola, który otrzymał wiele kartek. Będzie prowokowany od początku do końca. Jest to ryzyko podczas gry, musi być zrównoważonym, aby nie wpaść w pułapkę." - dodał.
Zapytany o finał rozgrywany w jednym meczu, Fenômeno był za nowością. Ronaldo wymienił pewne zalety, które widzi w pojedynczym meczu i uważa, że ludzie powinni wkrótce przyzwyczaić się do tego formatu.
"Myślę, że to kwestia przyzwyczajenia. Teraz może wyglądać to źle, ponieważ Flamengo jest w finale i nie będzie miało szansy zagrać na Maracanie, ale jest to najlepszy format. Przywykliśmy do tego tutaj w Europie i działa bardzo dobrze, nawet w celu promowania innych krajów, miasta. Za chwilę ludzie nawet nie będą pamiętać, że fina był rozgrywany w dwóch grach." - zakończył.
- dodał: MentiX
- 22.11.2019; 07:47
- źródło: flaresenha.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
- Éverton Cebolinha
- Uraz: zerwanie ścięgna Achillesa w lewej nodze.
- Powrót: Marzec 2025.
- Matías Viña
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana.
- Powrót: Kwiecień 2025.
- Pedro
- Uraz: zerwania więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana.
- Powrót: Maj 2025.