Flamengo.com.pl

Mając podpisany przedwstępny kontrakt z Flamengo i zaplanowany przylot do Rio de Janeiro na 26 czerwca, Agustín Rossi powiedział, że wybór Rubro-Negro był motywowany głównie tym, że może być blisko rodziny, zwłaszcza że jego syn ma zaledwie osiem miesięcy.

"1 lipca dołączam do Flamengo. Zobaczymy jak będzie z grą od tyłu, robiłem to z Holanem tutaj w Defensa i teraz zobaczę jak będzie z Sampaolim w Brazylii. Wybrałem Flamengo ze względu na bliskość rodziny, z uwagi na mojego syna, który urodził się w październiku. Teraz ma 8 miesięcy, a rodzina musi cieszyć się tym czasem i nie być od niego oddalona. To decyzja, którą podjęliśmy razem jako rodzina, wraz z moją żoną. Będziemy blisko, a rodzina będzie mogła podróżować tam i z powrotem w ciągu kilku dni. Możemy też pojechać do Argentyny. To liga podobna do naszej, nawet Brazylia jest trochę lepsza, bo sprowadza zawodników z Europy na wysokim poziomie". - powiedział Argentyńczyk w wywiadzie dla ESPN Argentina.

27-letni bramkarz odchodzi z Boca Juniors bez żadnego odszkodowania dla klubu z Buenos Aires, gdyż jego kontrakt dobiegł końca. Komentując swoje odejście, stwierdził, że nigdy nie chciał zmieniać otoczenia.

"To była skomplikowana sytuacja. Nie zamykam drzwi przed Boca, moją ideą zawsze było pozostanie w klubie. Wsparcie ze strony ludzi było niesamowite, coś niespotykanego. Powiedziałem mojemu agentowi, że chcę zostać, ale nie doszliśmy do porozumienia. Opuściłem klub, aby uniknąć problemów z Boca, nie chciałem rozmawiać, wolałem ciszę. Niechcący przyniosłem zmartwienie do domu, moja żona była w ciąży, a przez stres nasze dziecko urodziło się wcześniej. Minął prawie rok do pierwszego spotkania, od połowy 2021 roku do połowy ubiegłego roku. Odejście z Boca było dziwne. Ludzie zawsze zachowywali się wobec mnie niesamowicie. Nie spodziewałem się tak wiele, nie wyobrażałem sobie, że cała Bombonera będzie krzyczeć i dopingować mnie, że będą mnie prosić, żebym nie odchodził. Nadal spotykam kibiców Boca, którzy mówią, że tęsknią za mną. Nigdy wcześniej nie opuściłem żadnego klubu w złych okolicznościach, ani Defensa y Justicia, ani Lanús. Szkoda, że nie mogłem pożegnać się z Boca, bardzo by mi się to podobało". - dodał bramkarz.

Agustín Rossi przez ostatnie pięć miesięcy grał na wypożyczeniu w Al-Nassr, gdzie występuje Cristiano Ronaldo. Chociaż bramkarz nie był pierwszym bramkarzem w drużynie z Arabii Saudyjskiej, to miło wspomina ten okres.

"Moje doświadczenie w Arabii było przyjemne, szczególnie z Cristiano Ronaldo. Po dwóch dniach musiałem zagrać, nie znając języka, ale jakoś to poszło. Cristiano jest super profesjonalistą: przychodzi wcześnie na każdy trening, jest konkurencyjny na co dzień, a podczas zgrupowań mieliśmy bardzo dobre relacje. Jedliśmy razem z nim i kilkoma innymi kolegami, spędzaliśmy czas po posiłkach, a on opowiadał nam swoje doświadczenia, że zawsze walczył i nadal dąży do zdobywania trofeów. To ma swoje plusy i minusy, ponieważ to inna kultura. Liga arabska jest dobra, ale trzeba się dostosować do innej kultury, harmonogramu i temperatury. Spędziłem trochę czasu z Lionelem Messim, ale więcej czasu spędziłem z Cristiano Ronaldo. Są różni, dlatego byli najlepsi przez te prawie dwie dekady" . - zakończył Agustín Rossi.